Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo dziekujemy za pomoc dla Gunar :)
Kotka cały czas jest pod naszą opieką. Nadal miewa ataki padaczki i jest na lekach. Ostatnio bardzo źle się czuła i ze względu na wzrastające ciśnienie w oczku musieliśmy podjąć decyzję o jego usunięciu. Gunar jest teraz Piracikiem :)
Na zdjęciach jeszcze w wersji z dwoma oczkami :) Guniś pozdrawia i dziękuje wszystkim ! :)
[Aktualizacja 21.01.2018]
Guni miała dzisiaj kiepską noc, przed 4 obudził ją silny atak padaczki, który bardzo ją wymęczył i osłabił. Gdy wróciło jej trochę sił o 9 rano przyszedł kolejny... Guni po lekach, kroplówce i dniu pod opieką Pań doktor odsypia i zbiera siły. Trzymajcie kciuki aby nie było kolejnych ataków, a mała znów mogła biegać i bawić się z Madzią.
[Aktualizacja 18.12.2017]
Nasza Gunar - to kotek po poważnym urazie głowy. Jest z nami już kilka miesięcy. Guniś miała kolejne badania. Niestety nie mamy dobrych wiadomości...
Jak widać lewe oko wygląda inaczej. Kotka ma jaskrę, nadciśnienie w oku, dodatkowo zwichniętą soczewkę , która jest przemieszczona do komory ciała szklistego.
Prawe oczko wizualnie wygląda prawidłowo, większość odruchów neurologicznych jest zachowana, dno oka, tarcza nerwu wzrokowego i naczynia nie wykazują nieprawidłowości, jednak wygląda na to, że po tak silnym urazie głowy koteczka nie będzie widziała... :(
Udostępniamy wam zdjęcia z badania ciśnienia w oku oraz skan USG gałki ocznej, no i oczywiście Panią doktor Katarzynę Marciniak podczas wizyty i powyższych badań kotuni- Guni.
Kochani przyjaciele zwierząt!
Zwracamy się do Was z prośbą o pomoc w pokryciu kosztów diagnostyki i leczenia naszej małej podopiecznej – Gunar. Mała ma około 5 miesięcy i jest nieco opóźniona w rozwoju. Trafiła do nas z zaprzyjaźnionej fundacji, której zawdzięcza życie.
Kotka, jako kilku tygodniowe kocię, została dotkliwie pogryziona przez kocura. Skutkiem pogryzień były połamane kości czaszki oraz stałe uszkodzenie układu nerwowego. Ponadto poważnemu uszkodzeniu uległo również lewe oko kotki. Gunar nie widzi na nie, ciśnienie w nim jest podwyższone i prawdopodobnie konieczna będzie enukleacja. Jednakże w wyniku obrażeń do największych zmian doszło w mózgu kotki.
Obecnie Gunar zmaga się z padaczką pourazową, którą na szczęście można opanowywać lekami. Przyjmowanie ich związane jest jednak ze sporym obciążeniem dla takiego małego kociego organizmu.
Wiąże się także, ze stałą kontrolą i opieką ze strony opiekunki Gunar oraz sporymi wydatkami dla fundacji. Poza tym doznanie ataków padaczki jest nieuniknione. Co jakiś czas kotka przeżywa taki atak, a dojście do stanu sprzed niego zazwyczaj zajmuje jej od kilku dni do tygodnia. W tym czasie trzeba mieć ją stale na oku – kotka jest jakby nieobecna, co jakiś czas doznaje lekkich prężeń i drgawek, opada jej główka.
Według wolontariuszki zajmującej się Gunar prawdopodobnie doszło teraz do kolejnych zmian w mózgu kotki. Aby to sprawdzić niezbędne są konsultacje z wieloma weterynarzami (specjalistami w dziedzinie neurologii weterynaryjnej) oraz wykonanie rezonansu magnetycznego głowy zwierzęcia. W tym celu konieczna jest wizyta z kotem u doktora Marcina Wrzoska w klinice weterynaryjnej we Wrocławiu.
Konsultacja to koszt około 150 zł, a wykonanie rezonansu magnetycznego – 500 zł.
Do tego dochodzą jeszcze wydatki związane z dojazdem z Poznania do Wrocławia i z powrotem. Nie wspominając już o dotychczasowych kosztach leczenia.
Gunar wykazuje ogromną wolę życia – na co dzień jest pełnym energii, wojującym i dokazującym innym kociakiem.
Kotka przeszła już bardzo wiele, dlatego prosimy – pomóżmy jej, aby jej życie było choć trochę normalniejsze. Pomóżmy jej, aby była szczęśliwym kotem.
[Aktualizacja 23.11.2017]
A co słychać u Gunisia?
Gunar ogólnie w dobrej formie, ale bolą ją łapki, chodzi sztywno, nie chce korzystać z kuwety. Mała nie umie wskakiwać ani sie wspinać. Apetyt ma, ale nie umie jeść większych kawałków/chrupek i nie umie pić z miseczki. Często jest bardzo nerwowa, na tę chwilę nie wiemy, ile z tego jest związanego ze zmianami w mózgu.
Gunar pozdrawia i dziękuje wszystkim :)
Loading...