Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Niestety Gustav mimo walki pobiegł za Tęczowy Most.
Za każde wsparcie naszego zarnuszka bardzo dziękujemy!
To jest Gustav.
Ma około 7 lat, ale trudno to określić dokładnie, bo przyjechał do nas bardzo wyniszczony i wychudzony. Gustav mieszkał w Charkowie na Ukrainie- w tym momencie chyba niewiele trzeba dodawać, już każdy może sobie wyobrazić to, przez co musiał przejść... Niestety poza niewyobrażalnym stresem i głodem, których doświadczył, okazało się, że cierpi na przewlekłą niewydolność nerek i związaną z tym anemię.
Oczywiście jest już pod stałą opieką nefrologa w klinice dr Agnieszki Neski - Suchanek. Ponadto jego zęby są w tragicznym stanie, dziąsła toczy stan zapalny, co ma również wpływ na nerki i dodatkowo utrudnia jedzenie.
Gustav codziennie dostaje kroplówki rozłożone na 8 godzin, co wymaga hospitalizacji dziennej. Przez bolące zęby i dziąsła Gustaw nie chce jeść, choć teraz jedzenia już mu nie brakuje.
Właśnie dlatego postanowiliśmy poprosić Was o wsparcie w leczeniu Gustava. Bez tego, bez możliwości odżywiania się, nie ma szans na wyjście z anemii, nie ma szans na leczenie nerek, nie ma szans na dalsze życie... Już raz udało się uratować Gustava, wyrwać go z rąk czekającej na niego tam śmierci, czy to z głodu, czy z zimna, czy z wyniszczającej nerki choroby, czy też z bardziej gwałtownego powodu... Teraz, kiedy jest już bezpieczny, chcemy by mógł żyć!
Wiemy, że w tym ciężkim czasie dla tak wielu nie jest łatwo o znalezienie pomocy dla "zwykłego", starszego, czarnego kota... Ale patrząc sercem, jak i Wy, kochani nie zostawimy Gustava bez nadziei! Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę. Potrzeby są ogromne - regularne konsultacje u nefrologa, szczegółowe badania, leki konsultacje stomatologiczne i zabieg usunięcia zębów... Wiemy, że wspólnymi siłami możemy zdziałać cuda!
Każda długa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. Niech każda wpłata na tę zbiórkę będzie właśnie tym małym krokiem do tego, by życie Gustava mogło trwać jak najdłużej, a przede wszystkim by było szczęśliwe i nieobciążone bólem. Z całego serca dziękujemy za Wasze serca otwarte na tych najmniej widocznych, którzy sami nie potrafią poprosić o pomoc!
Loading...