Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy!
Dzięki Waszym wpłatom Gustaw już jest po sanacji jamy ustnej. Nic do nie boli.
<3
Gustaw trafił do nas kilka dni temu, od samego początku miał depresję klatkową oraz nie chciał za bardzo jeść. Trafił do weterynarza. To, co zobaczyliśmy, bardzo nas przeraziło. Jak długo Gustaw musiał cierpieć! Na pewno KILKA miesięcy. Jeszcze chyba takiego stanu paszczy nie miał żaden kot trafiający pod nasze skrzydła, ropa leje się z zębów, a Gustaw musi odczuwać niewyobrażalny BÓL.
A wiecie, co jest najgorsze? Gustaw gdzieś tam miał swoich ludzi. Jest łagodnym, już wykastrowanym kocurkiem. Gdzieś są ludzie, którzy nie zadbali o jego bezpieczeństwo albo zwyczajnie wywalili go jak śmieć na osiedlowy parking, w miejsce dokarmiania kotów wolno żyjących.
Gucio wkrótce zostanie poddany zabiegowi, nie możemy czekać ani dnia dłużej, by już nie cierpiał. Dostał leki przeciwbólowe, antybiotyk i będzie mieć zbadaną krew, by zobaczyć, czy nie ucierpiały nerki.
Oczywiście do środy musimy uzbierać na zabieg Gustawa 500zł.
Dzięki Wam kota Fela z zeszłego tygodnia już nie cierpi. Liczymy, że i tym razem pomożecie. Nie nam, ale Guciowi!
Loading...