Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Serdecznie dziękujemy za kolejną pomoc dla Halinki.
Koteczka przetrwała badanie i pojechała do domu stałego.
Ciąg dalszy walki o Halinkę. Mała ma tak spektakularne wzloty i upadki, że jednego dnia myślimy, że umrze, a drugiego Halinka wstaje i je jak normalny, zdrowy kot.
Mimo usunięcia chorych zębów i zlikwidowania stanu zapalnego z jamy ustnej, Halinka, ma potworne, stale nawracające infekcje górnych dróg oddechowych. Są dni, że kompletnie niczego nie czuje, przestaje jeść, chudnie i marnieje w oczach.
Antybiotyki sobie z tym nie radzą. Jest spore prawdopodobieństwo, że powodem tych przewlekłych stanów zapalnych jest problem w zatokach lub nosogardzieli: może polip, może przerost błony śluzowej. W każdym razie Halinka nie chce jeść i przez większość czasu wygląda tak:
Zatkany nos, kapiąca ślina z pyszczka, zero apetytu. 09.09.2021 udało nam się umówić wizytę i badanie endoskopowe u doktora Skrzypczaka we Wrocławiu. Ufamy mu i wiemy, że jeśli jest coś do usunięcia lub naprawienia, to podczas badania stara się to ogarnąć. Często od razu po badaniu kot odczuwa sporą ulgę, bo przy jego okazji zatoki zostają przepłukane, a popłuczyny zabrane do badania bakteriologicznego.
Halinka sporo przeszła, ale widzieliśmy ją już w nadzwyczajnie dobrej formie i wiemy, że ten stan jest możliwy i mała jeszcze chce poszaleć.
Musimy się postarać i w kilka dni uzbierać, chociaż na badanie. Jego koszt to około 600-700 zł. Reszta zbiórki to koszty paliwa i pozostałego leczenia małej.
Jeśli możecie, dołóżcie, chociaż kilka złotych. Błagamy.
Loading...