Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięujemy za Państwa ogromne serca.
Dzięki waszemu wspoarciu kociaki są wyleczone, mają zapewnioną najlepszą karmę, są już po pierwszym odrobaczeniu, lada dzień drugie, następnie szczepienia i mamy nadzieję na szybkie, cudowne adopcje :-)
06.05.2020 przyjęliśmy pod opiekę kocią rodzinę.
Młodziutka, prawdopodobnie niespełna roczna kotka wybrała sobie nietypowe miejsce, by powić swoje dzieci...
Nie mogła tam zostać, a ponieważ już byli chętni zabrać maluszki, nie mogliśmy czekać. Kocięta mają zaledwie około 4 tygodni, to nie czas, by odbierać je matce. Nie czas, by pozbawiać jej matczynej troski.
W pierwszej kolejności odwiedziły klinikę weterynaryjną, gdzie zostały zbadane, zważone i odpchlone. Maluszki mają początki kociego kataru, więc od razu wdrożono leczenie.
Mamie wykonaliśmy test w kierunku Fiv/Felv, na szczęście wyszedł negatywny.
Cała rodzinka pojechała zatem do domu tymczasowego. Już kolejnego dnia zwrócono się do nas z prośbą o pomoc dla kolejnych, tym razem około 2-tygodniowych kociąt. Pilnie potrzebna była mama zastępcza.
Ku naszej ogromnej radości, Holly (bo tak nazwaliśmy kocią mamusię) bez żadnych oporów przyjęła kolejne kocięta do siebie.
Kochani, kociaki i mama są cudowne, można na nie patrzeć godzinami! Liczymy na to, że gdy już będą gotowe, szybko znajdą cudowne rodziny. Lecz nim to nastąpi, musimy znów prosić o pomoc. Pierwsza wizyta już za nami. Badania, leki… jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, dzieciaczki Holly za około 4 tygodnie zostaną odrobaczone, następnie zaszczepione, dzieci przysposobione czeka to samo w nieco późniejszym terminie.
To spore koszty. Odrobaczenia i szczepienia 8 kotów, sterylizacja mamusi, utrzymanie – zapewnienie im odpowiedniej karmy... Pomożecie nam?
Losy kociąt śledzić można na stronie Stowarzyszenia Chełmska Straż ochrony Zwierząt
Loading...