PILNE! Dla Holly uratowanej z Radys!

PILNE! NA RATUNEK HOLLY Z RADYS!

Holly to sunia, która została uratowana ze schroniska w Radysach. Nie wiemy, co przeszła w swoim życiu, ani ile czasu spędziła w Radysach. Czy kiedykolwiek miała dom? Wyciągnęliśmy ją z piekła w lipcu 2020 roku i tylko ona wie czego była świadkiem.

Do naszego schroniska trafiła silnie wystraszona, miała na sobie mnóstwo pcheł, blizny na pyszczku i nosie, matową sierść, a do tego siekacze starte niemal do dziąseł. Od samego początku dała nam się poznać jako wyjątkowo wrażliwa i delikatna sunia. Holly nie ufa każdemu. Osoby, których nie zna obszczekuje próbując się w taki sposób zabezpieczyć. A my wiemy, że drzemie w niej kochana psinka, która potrzebuje opieki, miłości i poczucia bezpieczeństwa.

Niestety, niewiadomy czas spędzony w Radysach bardzo mocno odbił się na zdrowiu Holly. Widać było, że coś jej dolega, często kulała. Okazało się, że Holly cierpi na chorobę zwyrodnieniową stawów. Niestety leki przeciwbólowe, suplementy, witaminy, odpowiednio dobrana dieta już nie pomagały. Po konsultacji z lekarzem weterynarii otrzymaliśmy zalecenie włączenia preparatu Librela Zoetis, czyli terapeutyczne przeciwciała monoklonalne. Z doświadczenia wiemy, że lek jest bardzo skuteczny. Lek, który blokując mediatory NGF do komórek nerwowych zapewnia ulgę w bólu związanym właśnie z osteoarthritis!

Niestety na ten moment Librella jest już dla Holly niewystarczająca. RTG stawów biodrowych pokazało, że Holly ma bardzo zaawansowaną chorobę zwyrodnieniową ze znacznych ograniczeniem ruchu stawów biodrowych. Dostaliśmy zalecenie fizjoterapii na zbudowanie masy mięśniowej bioder m.in. w ramach przygotowania do operacji (endoprotezy).

Koszt rehabilitacji w zaprzyjaźnionym gabinecie wyniesie około 1500 złotych na początek, w tym magnetoterapia (na zmniejszenie bólu w stawach, regeneracja tkanek i spowolnienie zmian zwyrodnieniowych), masaże (na rozluźnienie mięsni stawów), akupunktura  i  bieżnia wodna (na wzmocnienie mięśni). I tu ogromna prośba do Was, Zwierzolubów.

Bardzo prosimy Was o pomoc! Holly jest jedna, a psiaków w schronisku mamy pod opieką 160, one także często wymagają długotrwałego leczenia, leków, specjalistycznej karmy. Bardzo zależy nam, aby sunia miała szansę na życie bez bólu. Pomożecie?

Zdjęcie pochodzi z wystawy prac Zofii Różyckiej w ramach akcji "Pies Z Ciapkowa" 

Aktualnie Holly dzieli schroniskowy boks z naszym podopiecznym Ramzesem, psiaki są ze sobą mocno zżyte. Jedno jest dla drugiego wsparciem. Marzyliśmy o tym, aby psiaki znalazły wspólny dom! I wiemy, że to marzenie się spełni w niedalekiej przyszłości. Na drodze Holly i Ramzsesa stanęła pani Karolina, nasza wolontariuszka, która poznała oba psiaki w naszym schronisku - człowiek o wielkim sercu i jeszcze większej miłości do naszej parki.

Oto, co pisze pani Karolina  "Będę brała do siebie Holly i Ramzesa na początku sierpnia (do 10.8). Będziemy mieszkali w lesie blisko morza, dlatego ważne jest jej profesjonalne wzmocnienie teraz w lipcu, jeszcze przed przeprowadzką. Kupiłam dla Holly też specjalny psi wózek Hafenbande, z opcją podłączenia do roweru. Żeby mogli robić wspólne wycieczki. Ramzes ze mną był już dwa razy na budowie i zrobiliśmy przy okazji spacer na plażę."

Holly w wózku zakupionym przez panią Karolinę

Ramzes na plaży

Pomożecie nam napisać szczęśliwe zakończenie dla Holly i Ramzesa? Wspólnymi siłami sprawmy, aby w końcu mogła żyć bez bólu. Holly tyle przeszła w swoim życiu, czas na szczęśliwe chwile u boku kochającego człowieka!

Dziękujemy za każdą pomoc! Bardzo prosimy o udostępnienia!