Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy wszystkim za wsparcie!
Kwota zebrana na zbiórce została przeznaczona na pokrycie kosztów leczenia całej kociej rodzinki. Uregulowałyśmy już faktury.
Dziękujemy, że jesteście razem z nami i wspólnie możemy pomagać 💗
Dzień dobry!
Dziś zwracamy się do Was z kolejną ogromną prośbą. Jak co roku mamy na utrzymaniu kotkę z młodymi, tym razem jest to Pocahontas (Honti) i Płomyczek, Łunia oraz Popiołek. Troje dzieciaków, dwa bure i jeden rudy :)
Standardowo, nie mogło być zbyt wesoło. Honti to kotka z ogródków działkowych, która okociła się w lecznicy po odłowieniu na sterylizację. Dbamy o nasze koty wolno żyjące, jednak zawsze jest im ciężej niż domowym, tak po prostu jest. Poród obciążył Honti. Zaczęła szybko tracić wagę, wręcz wprost proporcjonalnie do nabierania wagi przez kociaki. Trafiła do lecznicy. Okazało się, że jest bardzo zarobaczona, do tego miała nieleczony "na wolności" koci katar (żyjąc na wolności nie ufała nam i nie udało nam się jej nigdy zabrać na leczenie), a ciąża i poród jeszcze bardziej osłabiły jej odporność. Z dnia na dzień robiła się coraz bardziej apatyczna. Przestała jeść i karmić młode. Niedługo po niej zaczęły chorować również dzieciaki - wysięk z nosków oraz oczek, kaszel. Kociaki dopadł koci katar oraz pasażerownie na gapę, które "sprzedała" im matka wraz z mlekiem. Nicienie, problemy z oczami, nadżerka, a na koniec kokcydie. Koty w ostatnim czasie częściej bywały w lecznicy niż w domu tymczasowym. Który swoją drogą znajduje się w Warszawie, a kliniki warszawskie kosztują ile kosztują.
Oprócz leczenia zapewniamy im pełne utrzymanie, karmę, żwir, a dalej konieczną profilaktykę przedadopcyjną. To dla nas duże obciążenie finansowe, biorąc pod uwagę zadłużenie na kilka tysięcy decydujemy się na kolejną zbiórkę.
Część kwoty jaką musimy uregulować za leczenie pokryjemy z własnych środków, jednak nie uda nam się spłacić całości. I tu cała nadzieja w Was, naszych przyjaciolach i darczyńcach, kociarach i ludziach o cudownych sercach, którym los bezdomnych i chorych kotów nie jest obojętny. Tylko dzięki Wam możemy dalej pomagać ❤️
Bardzo prosimy o wsparcie, liczy się każda złotówka, nie ma zbyt małych kwot. Za każdą będziemy dozgonnie wdzięczne :) Pomóżcie kolejny raz, wierzymy, że razem damy radę :)
Loading...