Sunia wrzucona do głębokiej studni na środku pola, żeby nikt jej nie znalazł…pozostawiona na pewną śmierć

Jak wyobrażamy sobie prawdziwy horror? Poznajcie historię Azuni i sami się przekonajcie!

Aza ma około trzech lat. Została znaleziona w studni! Cudem ktoś ją tam zauważył, ponieważ było to w szczerym polu. Ekipa strażaków, która przybyła jej na ratunek musiała użyć środka usypiającego, żeby się do niej zbliżyć.

Człowieku, który ją tam wrzuciłeś - kim musisz być i jak możesz spać spokojnie?

Jesteśmy pewni, że przed tym biłeś ją i znęcałeś się nad nią. Ta malutka dziewczyna nie miała jak się przed Tobą bronić. Może na początku nawet próbowała, jednak po kolejnych dniach/tygodniach, a może nawet miesiącach zrezygnowała, bo zauważyła, że nie ma z Tobą szans.

Kiedy sunia przyjechała do gminnego przytuliska panicznie bała się człowieka, jego głosu, zapachu, kroków. Każdy odgłos kojarzył jej się z traumatycznymi przeżyciami, które spotkały ją w przeszłości. Każda próba dotyku kończyła się sparaliżowanym ciałem i ogromnym stresem. Ona już nie chciała nawet walczyć, nie wykazywała żadnej agresji…💔 Na początku nie jadła i nie piła, strach był tak ogromny, że nie była w stanie nic przełknąć. W kojcu przez pierwsze 1,5 miesiąca Azunia nie wychylała nawet pyszczka z budy. 

Po trzech miesiącach podeszła i pozwoliła się pierwszy raz pogłaskać. Na tą chwilę sunia ufa tylko swojej opiekunce, która poświęciła ogrom czasu i energii, aby zdobyć jej zaufanie. Przez otwierany dach w budzie, kobieta uczyła ją dotyku i pokazywała, że nie zrobi jej krzywdy. Aza zasługuje teraz na cudowny dom z ogrodem. Z ogrodem… ponieważ przez traumatyczne wspomnienia na widok smyczy bardzo panikuje.

Błagamy!! Pomóżcie nam zmienić jej los… Potrzebne nam środki, żeby ją zachipować, zaszczepić, odrobaczyć i wysterylizować. Musimy opłacić jej weterynarza. Dodatkowo Aza potrzebuje opieki behawiorysty, więc również zbieramy na niego.

Po więcej informacji na temat Azuni proszę zadzwonić na poniższy numer: 793704260