Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
💕 kochani rezultat jest w aktualizacji zbiórki i na fb 💕
Baedzo dziękuje Wam za pomoc !
Kochani, pilna pomoc dla konia, który przebywa u Malwiny Sobolewskiej. Skaryszewskie dziecko, ogier Horys, który dzięki Państwu wygrał nowe życie, doznał bardzo ostrej kołki. W trybie pilnym po konsultacji i wizycie weterynarza został zawieziony do oddalonej o 200 km kliniki dr Golonki.
Jak zostało powiedziane - "cud, że koń dojechał żywy, ale jego stan nie rokuje dobrze". Horys ma teraz szereg badań przygotowujących go do zabiegu... Koszt około 7000 zł. Malwina takich środków nie ma, zresztą w tej trudnej sytuacji dla nas wszystkich nikt nie ma. Błagam Was w jej i jego imieniu o pomoc. Malwina drobna dziewczyna o ogromnym sercu.
Jak do tego doszło?
Ogier, po zjechaniu do Malwiny, został odrobaczony. Jednakże stan zarobaczenia konia doprowadził do zaostrzonej kolki, która może doprowadzić do jego śmierci. Wezwany weterynarz na miejsce założył ręce i po podaniu zastrzyku zapadła decyzja, że koń musi jechać do kliniki, bo on nie jest w stanie mu pomóc, bo stan z chwili na chwilę się pogarsza. Szybka organizacja transportu i kliniki. Wszystko z myślą oby tylko dał radę dojechać. Walcz malutki walcz. To było to co wszystkim chodziło po głowie. On wywalczył dojechał żywy. Jednak koszty leczenia ostrych kolek w klinikach są ogromne około 7000 zł.
Błagamy Was. Uratujcie go jeszcze raz. To nie jego wina, że żył w takim syfie z ogromnym zarobaczeniem. Wygrał walkę o życie, ale tylko chwilę był szczęśliwy. Dajmy mu to szczęście. Pomóżmy Malwinie i temu szkrabowi. Wyniki i wszelkie badania po otrzymaniu będą od razu zamieszczane na zbiórce. Walcz, kochany, walcz. Nie pozwolimy Ci odejść!
Loading...