Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani, jak już wiecie, jakiś czas temu zakupiłyśmy na raty domek/kontener mieszkalny, który stanął na posesji naszej fundacyjnej koleżanki. Pomieszczenia w domku zostały wyłożyłone zmywalną wykładziną, dokupiłyśmy schodki, aby psiaki mogły swobodnie wchodzić. Teren wokół domku został obsiany trawą, posadziłyśmy kilka drzewek, które w przyszłości dadzą cień psiakom.
Mamy w planach udoskonalanie schronienia dla psiaków, by było im jak najlepiej w oczekiwaniu na swoje domy.
Dziękujemy wszystkim Darczyńcom, za każdą nawet najmniejszą wpłatę! Przyczyniliście się do zakupu domku! Poniżej jak wygląda on w rzeczywistości :)
Trzymajcie kciuki za nasze dalsze poczynania ♥
„Czy to może wreszcie już Ty?
Wiesz, tak bardzo długo tu czekam
W klatkach wszystkich wielkie poruszenie
Chyba lepiej będzie, jak zaszczekam
Ty na pewno rozpoznasz mój głos
Zawsze przecież się śmiałeś, jak wyję
Tylko nie wyjdź z jakimś innym psem
Bo ja tego już nie przeżyję
Tutaj zawsze w misce coś jest
Wszystkie psy tutaj raczej są miłe
Czasem nawet mnie ktoś pogłaszcze
Ale czemu mnie tu zostawiłeś?”
Barbara Borzymowska
Tak wiele jest piesków w potrzebie, psiaków porzuconych w lesie, uwiązanych do budy, przebywających w schroniskach, niekochanych przez ludzi, maltretowanych i skrzywdzonych przez człowieka. A przecież to człowiek udomowił psa i jest za niego odpowiedzialny!
Marzymy o tym, aby móc pomagać większej liczbie pokrzywdzonych piesków, ale, niestety, nie jest to możliwe, od kiedy zakończyłyśmy współpracę z Hotelem dla psów. Do tej pory nie znalazłyśmy alternatywnego miejsca, w którym nasi podopieczni będą traktowani jak członek rodziny. Nie możemy pozwolić na ulokowanie pieska po przejściach w boksie, a takie warunki najczęściej oferują hoteliki, poza tym ceny sięgają zenitu i obezwładniają na starcie. Pieski, które do nas trafiają, od dłuższego czasu mieszkają z nami w domach, ale nie zawsze tak może być. Każda z nas ma swoje zwierzaki, a nie każdy przybysz jest zgodnym lokatorem. Poza tym mieszkamy w różnych częściach Polski i transport pochłania ogromne pieniądze.
Długo myślałyśmy nad rozwiązaniem problemu i postanowiłyśmy zakupić kontener biurowy całoroczny, który jest ogrzewany i klimatyzowany, a zwierzęta mogą w nim przebywać cały rok bez względu na pogodę.
Mamy działkę, na której taki kontener może stanąć, musimy ją tylko ogrodzić i zrobić wybieg dla piesków. W takim kontenerze chciałybyśmy zorganizować mini dom dla psiaków, z kanapą, fotelami i legowiskami. Takie miejsce rozwiązałoby nam problem hotelowania tymczasowicza, mocno by obniżyło koszty utrzymania pieska od chwili jego przejęcia, aż do momentu adopcji. Trzeci ważny argument przemawiający za realizacją pomysłu jest taki, że mogłybyśmy pomóc większej liczbie porzucanych nieszczęśliwców.
Ceny za dobę pobytu psiaka w hoteliku wynoszą 30-50 złotych plus karma na cały okres pobytu. Gdy będziemy miały już swój mini hotelik, kosztów tych nie będzie, a pieniążki będziemy mogły spożytkować np. na leczenie.
Zdjęcia zamieszczonych kontenerów są poglądowe, oczywiście będziemy szukały najtańszego rozwiązania, ale po wstępnym oszacowaniu kosztów potrzebna jest minimum kwota 37 tys.. aby zrealizować nasz plan.
Bez pomocy przyjaciół nie poradzimy sobie finansowo z takim wydatkiem, bo nie jest to tania inwestycja. Wierzymy jednak, że nie pozostaniecie obojętni na naszą prośbę. Liczymy na Waszą przychylność oraz serce i sympatię dla zwierząt, dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc i wsparcie naszego projektu. Wszystkim razem i każdemu z osoba z całego serca dziękujemy!