Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za pomoc dla Idy. Kotka jest już po pełnej profilaktyce i kastracji, czuje się dobrze. Czy nosicielstwo FeLV przekreśli jej szanse na nowy dom? Mamy nadzieję, że nie i że także ona trafi w końcu na kogoś, kto pokocha ją całym sercem.
Poznajcie Idę. Jej historia zaczyna się jak wiele innych. To kotka, która pojawiła się znikąd. Przyszła na plac budowy, gdzie trafiła na dobrych ludzi. Wreszcie nikt jej nie przeganiał, nie straszył. W tym miejscu zawsze mogła liczyć na miseczkę karmy i wodę.
Ludzie, którzy ją dokarmiali, musieli w końcu wyjechać, ale los Idy nie był im obojętny. Zwrócili się do nas z prośbą o pomoc.
Ida to młodziutka koteczka, około pół roczna. W zasadzie to jeszcze dziecko. Ma przed sobą całe życie.
Niestety, los położył kolejne kłody pod łapki Idy. Okazało się, że jest nosicielką kociej białaczki. To mocno skomplikowało sprawę.
Sporo fundacji usypia takie koty albo zamyka w klatkach, gdzie spędzają całe swoje życie. My jednak działamy inaczej. Kotka trafiła do domu tymczasowego, gdzie mieszkają inne koty FELV+.
Zdajemy sobie sprawę, że znalezienie domu dla takiego kota graniczy z cudem. Kotów białaczkowych nikt nie chce. Nie pomoże fakt, że kotka jest grzeczna, delikatna, uwielbia głaskanie i pięknie mruczy. Jest pozytywnie nastawiona do innych kotów i naprawdę śliczna. Bielutka z czarnymi znacznikami, a pod bródką ma czarną plamkę w kształcie serduszka.
Jak zakończy się ta historia? Czy zdarzy się cud i Ida poruszy czyjeś serce, na tyle, by znależć dom?
Bardzo byśmy tego chcieli, jednak najpierw musimy zrobić kotce badania i poddać ją kastracji. Bardzo prosimy o pomoc dla Idy.
Loading...