Idziemy na dno razem z nimi, bo mają tylko nas!

Closed
Supported by 1 897 people
62 656 zł (20,88%)
Adopcje

Started: 19 June 2023

Ends: 31 October 2023

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Pójdziemy na dno razem z nimi, bo mają tylko nas. Bezdomne psy bez karmy i szansy na leczenie...  Jesteście OSTATNIĄ szansą tych bezdomnych psów, kotów, gadów i gryzoni. To już nie jest krzyk rozpaczy, to jest już KONIEC. Krzyczymy RATUJ NASZE ZWIERZĘTA!

Cierpienie i głód - to jedyne co je czeka.

Przekroczyliśmy już próg, za którym stoi głód i cierpienie naszych podopiecznych. Myślisz sobie, kolejna "zbióreczka" jakich codziennie widzisz setki na FB i tylko z ciekawości zajrzysz, na co tym razem zbiera kolejna fundacja, która grozi zakończeniem pomagania. Może teren, sprzęt, basen? Nie, karma, leki, leczenie.

Dla nas każdy kto chociaż doczyta do tego momentu, to prawdopodobnie być albo nie być kilkuset zwierzętom. Psów starych i chorych, bo takimi psami mało kto się interesuje, licząc zazwyczaj na szybką adopcję psa, który nie jest skarbonką bez dna jak nasi podopieczni. Chorych, bezdomnych kotów, osesków, którymi jak nie my, wg znawców "zajmie się natura". Gryzoni, gadów, zbędnych odrzutów doświadczalnych, hodowlanych.

Nic nie poradzimy, że nasze serca szybciej biją na widok starego, styranego życiem i bezbronnego zwierzęcia pozbawionego opieki, niż na widok słodkich szczeniaków czy bardziej urodziwych psów. Ale pomagając psom praktycznie wykluczonym z adopcji, dając im godne życie i opiekę weterynaryjną, której wymagają, zawsze naiwnie wierzymy, że znajdą się osoby, które same nie mogą im pomóc, ale nie zostawią ich też na pastwę losu. Niestety ciężkie czasy doświadczają nas wszystkich i od dłuższego czasu ilość darowizn na utrzymanie i leczenie psów topniała z miesiąca na miesiąc.

Rozumiejąc to, ograniczaliśmy, jak mogliśmy zakup lepszej karmy czy inne wydatki, ale obecnie naszym podopiecznym grozi praktycznie głód lub karma z marketu. Ceny usług weterynaryjnych, które dają im szansę na życie bez bólu, poszybowały w górę, a bez leczenia grozi im życie w bólu. I ku swej rozpaczy, pozostaje nam tylko pozbawić chore psy kosztownego leczenia, bo długi w lecznicach wynoszą obecnie już dziesiątki tysięcy złotych!

PROSIMY O JEDNO!
Nie przechodź obojętnie. Nie obok nas jako małej fundacji, ale obok każdego z naszych zwierząt, które dla Ciebie mogą być tylko kolejnym bezimiennym, porzuconym, a dla nas jest członkiem rodziny, którą sam utracił.

NIE BĄDŹ OBOJĘTNY.
To nie nasza wina, że wybraliśmy los wiecznie proszących o pomoc.
Po prostu nie potrafimy przejść obojętnie wobec cierpienia, bezbronności, głodu, choroby, starości, porzucenia, złamanych serc i resztek nadziei i godności jakie zwracamy naszym podopiecznym.

NIE ZAPOMINAJ, ŻE KAŻDY ZWIERZAK PIES JEST TEŻ TWÓJ!
Bezdomne zwierze nie ma nikogo na świecie. Ale każdy człowiek, który dzieli się z takim zwierzęciem, staje się dla niego ważny, bo dzięki niemu wierzy, że jego los nie jest wszystkim obojętny.

POMÓŻ TERAZ, one jeszcze żyją, jeszcze chcą i mogą żyć, to ostatnia szansa.

Supporters

Loading...

Organiser
4 actual causes
145 ended causes
Supported by 1 897 people
62 656 zł (20,88%)
Adopcje