Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Nasi Drodzy...
Dziś nie będzie miło.
Iness odeszła. Rana po amputacji łapki, pomimo ogromnych kosztów finansowych, codziennych leków, zastrzyków, przemywania lekami sprowadzanymi na zamówienie, nie chciała się goić. Iness od kilku dni żyła tylko na kroplówkach. Dziś rano poroniła ciążę, w 41 stopniowej gorączce. Test na fip ( ponowny!) tym razem okazał się pozytywny. Koteczka zniosła na prawdę wiele. Martwica okazałą się opanować już wszelkie możliwe tkanki.
Zrobiliśmy dla niej wszystko, co tylko mogliśmy.
Iness na zawsze zostanie w naszych sercach, bo tej więzi się nie zapomina...
Jeszcze dziś przed wyjazdem do weterynarza prosiłam los, żeby codzienna wizyta kontrolna nie wykazała nic złego.Niestety.
Bardzo, bardzo mocno pokochaliśmy Cię, Iness i każdy kolejny dzień napawał nas nadzieją.
Biegaj, szczęśliwa.
Bardzo dziękujemy Państwu za pomoc w niesamowicie drogim leczeniu dla Iness. Jesteście Państwo, Kochani.
Drodzy Państwo! Pod naszą opiekę trafiła dziś kicia, której łapka była oskalpowana. W ciele kotki zalęgły się robaki, które były dosłownie wszędzie, nawet w odbycie. Kicia najprawdopodobniej została pogryziona, mogła również paść ofiarą myśliwych. Musieliśmy ratować ją natychmiast.
Lekarz oczyścił łapkę z larw, jednakże tkanki były uszkodzone już do tego stopnia, że uległy rozkładowi. Niestety, łapka została amputowana.
Po odebraniu kotki, razem z wolontariuszkami, przez 3 godziny oczyszczaliśmy skórę i rany z pozostałych larw. To był istny rój, nie do opanowania dla jednej osoby. Nasz lekarz, wspaniały, doświadczony chirurg, oczyścił rany i ciało kici bardzo dokładnie, ale i tak larwy pojawiały się nie wiadomo skąd :(
To nie koniec kłopotów. Kotka jest w ciąży. Nie wiadomo, ile czasu leżała w takim stanie. Musimy niestety wysterylizować ją najszybciej, jak będzie to możliwe. Póki co, walczymy o jej życie.
Koteczka dostała imię Iness. Jest bardzo słaba, odwodniona i obolała. Będzie musiała nauczyć się życia na trzech łapkach, ale najpierw musimy ustabilizować jej stan.
Leczenie i rehabilitacja będą bardzo kosztowne. Serdecznie prosimy o Państwa pomoc.
Loading...