Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki tej zbiórce udało się uzbierać całą kwotę na leczenie Iwana. Dziękujemy!
Wspomagamy się tą zbiórką, żeby uzbierać na opłacenie operacji Iwana. Zabieg kosztował 3000 zł, na dzień 27.06.2018 mamy 1863zł. Wciąż mało...
Iwan jest sporym psiakiem, który błąkał się po ulicach Radwanowa pod Kożuchowem w wakacje 2016 roku. Został wyrzucony, bo przeszkadzał w wyjeździe?
Nie wiadomo niestety, ale wiadomo, że nikt się po niego nie zgłosił, chyba nikt go nie szukał. Budził respekt! Silny, duży, trochę misiasty, jak szczeknął, to można było się przestraszyć. Może celowo tak dawał do zrozumienia, że trzeba się bać, a może po prostu nie wiedział, jak się z ludźmi zaznajomić, ale wystarczyło przyjść do niego, zapoznać się, pokazać smycz, a już Iwan pokazywał się z zupełnie innej strony.
To bardzo sympatyczny pies, któremu nikt jednak przez ten cały czas nie chciał dać szansy, Iwan wciąż jest mieszkańcem schroniska...
O ile na początku Iwan był w sile wieku, uwielbiał spacery, a nawet lubił sobie pobiegać, o tyle teraz niestety już średni wiek powoli daje mu się we znaki. Widać po psie, że nie wygląda już tak okazale... Niektórym psom schronisko wyjątkowo nie służy.
Na szczęście psisko może liczyć na wolontariuszy, którzy zawsze są chętni, żeby każdego czworonoga rozweselić i Iwan wychodzi na jego ukochane spacery, chociaż może już teraz trochę spokojniej. Nie zmienił się na pewno uśmiech psiaka - pełen radości i zadowolenia z czasu spędzanego z człowiekiem.
Iwanowi przydarzyła się kontuzja - ma zerwane więzadło w kolanie. Trzeba było wysłać chłopaka na konsultacje do doktora Niedzielskiego, do Wrocławia, gdzie weterynarz od razu postanowił kolano naprawić. Super, że zdecydował, że da się zreperować staw, z pewnością po rekonwalescencji będzie mu się lepiej spacerować, będzie szczęśliwszy!
Koszt konsultacji, operacji i diagnostyki wyniósł 3000 zł. To bardzo dużo, ale przecież musimy pomóc Iwanowi, przed nim jeszcze ładne kilka lat życia, które powinien spędzić u boku ukochanych ludzi, w pełnej możliwej sprawności, a nie w schronisku, kuśtykając na spacery.
Bardzo prosimy, pomóżcie mu!
Loading...