Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy w imieniu naszej buraski. To naprawdę wspaniałe, że czasem wystarczą dobre chęci i wola pomocy, aby jedno czyjeś życie stało się szczęśliwsze, zwłaszcza jeśli jest to kocie życie.
Jadzia dziękuje wszystkim za wsparcie. Wasza pomoc i zaangażowanie wiele dla Nas znaczą.
Kotka Jadwisia zwana też Bunią jest maleńką buraską. Trafiła do Fundacji Azylu Koci Świat w bardzo ciężkim stanie. Diagnoza lekarza weterynarii nie dawała jej wielu szans na przeżycie - guz nowotworowy usytuowany tuż pod języczkiem. W takiej sytuacji najłatwiej byłoby kotkę uśpić, ale postanowiliśmy jej pomóc i walczyć o nią.
Na dzień dobry zostały jej usunięte brzydkie, resztki zębów. Niestety, sam guz okazał się całkowicie nieoperacyjny. Do akcji weszły leki sterydowe i koci interferon. Kotka zareagowała na nie bardzo dobrze, co przyjęliśmy z wielkim entuzjazmem. Weterynarz potwierdził, że pożyje jeszcze kilka lat. Oczywiście pod warunkiem, że będzie przyjmowała leki i pozostanie pod jego bacznym okiem.
Jadwisia jest bardzo wychudzona, guzek aktywnie dając o sobie znać, wywołał u niej brak apetytu. Są jeszcze takie dni, że kotka nie chce jeść, jednak zdarzają się one coraz rzadziej. Codziennie dostaje też kroplówki. Widać, że mała bardzo chce żyć i dzielnie się trzyma. Biega z prędkością światła i stara się zachowywać jak normalny kot.
Guz pod języczkiem pięknie się obkurczył po lekach sterydowych i nie utrudnia jej już jedzenia. Niestety organizm Jadwisi musi przyjmować tak zwany koci interferon, którego jedna ampułka kosztuje ponad 250 złotych. Przy obecnej wadze kotki starcza on prawie na dwa tygodnie. Jednak w połączenie z innymi lekami, badaniami i testami stanowi dla nas ogromny wydatek .
Dlatego gorąco prosimy Państwa o pomoc, nie dla nas, ale dla tej małej kotki. Nie zostawiajcie jej z niczym. Pomóżcie nam zapewnić małej Jadwisi nowe, lepsze życie.
Loading...