Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za wsparcie ten bardzo ważnej dla nas inicjatywy. Dzięki Wam kolejna kotka nigdy nie urodzi już niechcianych kociąt. Nie rozmnoży cierpienia! To bardzo ważne by ograniczać kocią bezdomność.
Nie tak dawno pewna dziewczyna zwróciła się do nas o pomoc w sfinansowaniu zabiegu kastracji kotki, z jednej z podrzeszowskich miejscowości. Kotkę udało się złapać i wykastrować, a zbiórkowa skarbonka szybko zapełniła się złotówkami, które pozwoliły opłacić fakturę. Minęło jednak niespełna 2 tygodnie, kiedy okazało się, że to wcale nie koniec historii. Okazało się bowiem, że w miejscu, w którym bytuje kotka, kotów jest więcej. Nie są to koty ufne, trzymają się na dystans, ale mają zapewnione jedzenie oraz schronienie. Wszystkie jednak wymagają pilnej kastracji!
Dziewczyna, która złapała jedną z tych kotek, zobowiązała się wyłapać je wszystkie. My obiecaliśmy pomóc w sfinansowaniu zabiegów kastracji oraz profilaktyki przeciwpasożytniczej. Klatka łapka poszła więc w ruch kolejny raz i tym sposobem tuż przed świętami na zabieg kastracji trafiła kolejna kotka.
Zabieg przeszedł bez komplikacji. Koteczka dostała także środki zwalczające pasożyty wewnętrzne oraz zewnętrzne. Po krótkiej rekonwalescencji wróciła w swoje miejsce bytowania. Kotka regularnie przychodzi „na michę” a w chłodne dni chętnie przesiaduje w styropianowej budce.
Wiemy, że w tym miejscu jest jeszcze co najmniej jedna kotka, którą trzeba złapać. Być może jest ich więcej. Tuż po świąteczno-noworocznej przerwie „łapankowa” akcja zostanie wznowiona, by udało się zdążyć przed wiosną. Tymczasem prosimy o pomoc w opłaceniu faktury za kastrację i profilaktykę dla złapanej przed Bożym Narodzeniem koteczki. Ona już dostała swój choinkowy prezent – nigdy nie rozmnoży kociego cierpienia, co zwiększa jej szanse na długie i zdrowe życie. W jej imieniu prosimy - podaruj złotówkę i udostępnienie.
Loading...