Jesteśmy zakoceni - bez nas nie przeżyją zimy

Closed
Supported by 12 people
515 zł (25,75%)
Adopcje

Started: 17 September 2022

Ends: 19 November 2022

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Jesteśmy Stowarzyszeniem Rozmerdany Dwór- jak sama nazwa mówi “Rozmerdany”- czyli Psi, niestety nastały czasy gdzie coraz więcej jest telefonów znalazłem kotka, kotki, kocią mamę z małymi. Ratujemy koty po zmarłych właścicielach, którymi nikt nie chce się zająć, urodzone na dachach, z Ukrainy, kraju zajętego wojną, wychowane na polach. Obecnie JESTEŚMY JUŻ ZAKOCENI, mamy 18 kotów w tym Tosię, Wilme z Ukrainy, kocią babcię z cmentarza, Rude kociątko, Dwa bliźniaki, Lucjana, siostrę Lucjana Lenkę, Leosię, kociątka dziobane przez kury…..

Nasze wszystkie koty:

1) Leosia

2) Lucjan

3) Lenka

4) kociątko u Pani Ilony

5) kociątko u Pani Karoliny

6) kociątko u Pana Mateusza

7) kociątko u Pana Mateusza

8) Tosia u Jadzi

9) kociątko u P Maryli

10) kociątko u P Maryli

11) kociątko u P Maryli

12) kociątko u P Maryli

13) babcia Mela z cmentarza

14) Henio

15) mama kociątek dziobanych przez kury

16) kot z woliery

17) kot z woliery

18) Wilma z Ukrainy

Babcia Mela ma 14 lat! Jej historia jest bardzo poruszająca ! Jej pan był kościelnym! Po jego śmierci przyszła na cmentarz i zamieszkała koło jego grobu! Często leżała na grobie! Dobre dusze, panie które prowadzą budkę z kwiatami wzruszone i przejęte cała sytuacja zaczęły ją dokarmiać! Gdy była bardzo głodna schodziła z grobu i przychodziła do nich! Zaczęła wchodzić do środka i tak została! I mimo, ze Panie są cudne myśle, że na starość powinna grzać swoje stare kosteczki koło komina! Być głaskana i kochana! Dziś po rozmowie z jedna Panią postanowiliśmy zawalczyć i szukać człowieka, który będzie godny tego cudownego stworzenia, które potrafi tak kochać ‼️‼️

Odłowiono matkę i małe kocie z  4 rodzeństwa, dzikie kociaki, które drapią i gryzą. Kociakom są  potrzebne szczepienia, odrobaczenia i zaczipowania. Dla nich również niezbędna jest karma mokra,sucha i dla najmniejszych specjalistyczne mleko w proszku. Większość maluchów odłowionych ma koci katar, świerzb, różnego rodzaju choroby skóry i błon śluzowych. Co za tym idzie potrzebujemy masy leków, wizyt u weterynarza, a to KOSZTUJE. Antybiotyki i modlenie się by znalazł się człowiek który im pomoże, zaopiekuje się, poświęci swój czas. Domy tymczasowe pomagają jak umieją, często zaopatrują się prywatnie z własnych funduszy w karmę. Jesteśmy zadłużeni u weterynarza. Dopóki nie spłacimy długu, nie możemy przyjmować kolejnych POTRZEBUJĄCYCH zwierząt. My już nie prosimy o pomoc, my o nią błagamy. One nie przeżyją bez naszej pomocy zimy!

 

Supporters

Loading...

Supported by 12 people
515 zł (25,75%)
Adopcje