Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Ludzie o dobrych sercach znaleźli je w Sulistrowiczkach - leżały bez ruchu poza gniazdem. Najpierw myśleli, że są martwe.
Ale tliła się w tych ciałkach jeszcze wola życia... Późnym wieczorem zapakowali je do skrzynki, do środka za naszą radą włożyli butelkę z ciepłą wodą owiniętą w ręcznik i pognali do Wrocławia. Gdyby nie ta szybka reakcja, żaden z maluszków z pewnością nie dożyłby ranka...
Jeden niestety dotarł już martwy. Pozostała trójka - żywe kościotrupki. Bez problemu można policzyć im żebra. Długo nie jadły, są odwodnione, wyniszczone. Co stało się z matką? Możemy zgadywać: auto, kosiarka, pies, jesień idzie?
Ratujemy z całych sił. Kroplówka, ogrzewanie, odsikiwanie, pierwsze próby karmienia, masowanie brzuszków. Za nami nieprzespana noc, przed nami kolejny dzień na pełnych obrotach, może i kolejna noc...
Przepraszamy, nie mamy sił pisać pięknie i składnie. Lecimy do zwierzaków, a Was prosimy: bądźcie z nami, pomóżcie ratować te bezbronne istotki, osierocone i zdane już tylko na nas...
Loading...