Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Uratowana przez Was Jeżynka już wypoczywa u nas w Benkowie.
Jeżynka ma już swoje lata. Jest też koniem kulawym w wyniku zaniedbania kopyt. Zmiany ochwatowe, jakie ma, będą wymagały regularnych wizyt kowala ortopedy. Ale mamy nadzieję, że dzięki troskliwej opiece Jeżynka wróci do pełni zdrowia. Jeżynka dała się poznać jako koń o dobrym, zrównoważonym charakterze. Jest spokojna i opanowana. To, co ją głównie interesuje to jedzenie. Mamy nadzieję, że szybko zaaklimatyzuje się w Benkowie i znajdzie tutaj swoich końskich przyjaciół. Serdecznie dziękujemy za pomoc dla Jeżynki.
Więcej o Jeżynce na https://fundacjabenek.pl/jezynka/
Jeżynkę zdradził człowiek.
Najpierw zaniedbał jej kopyta, a gdy już ledwo chodziła, sprzedał na rzeź. Po latach służenia swoim grzbietem i rodzenia źrebaków siłą wciągnięto ją na trap ciężarówki, która niechciane kucyki wyprawia na drugą stronę tęczowego mostu. Wyprawia je na amen.
Stanęła więc Jeżynka w obórce u handlarza przy żłobie pełnym owsa. Stanęła tam by jeść i tyć. By gdy człowiek uzna, że już na nią czas, ważyła jak najwięcej. Tam ją spotkaliśmy, wychodziliśmy z jej obórki, mała Jeżynka wtulała swoje drobne chrapki w zimne, stalowe kraty. Cienki sznurek ciasno otulał drobną głowę. Patrzyła prosząco by ją zabrać. By nie odchodzić. Tak bardzo się bała tego miejsca.
Nie mogliśmy jej tam dłużej zostawić.
Nie chciała być w miejscu, gdzie śmierć czai się w każdym kącie, a ciężką ręką pomocnika handlarza, wymierza się krzywą sprawiedliwość batem na zadzie. Bo w tej handlarskiej oborze nie musisz nic zrobić, by nim dostać. Irytujesz już samym tym, że oddychasz. Że żyjesz. Za samo patrzenie dostaje się raz. Za szarpanie i próbę ucieczki, wiele razy. Tu, gdzie transporty śmierci są codziennością, handlarz dyktuje prawo. W tym prawie o szacunku do zwierząt nie ma ani słowa.
Wykupienie Jeżynki, transport i leczenie będzie kosztować 6900 pln.
Prosimy o pomoc dla kulawej Jeżynki. Ona ma tylko nas, a my tylko jedną szansę na jej uratowanie.
Loading...