Julka Kulka i przebita na wylot łapka

Closed
Supported by 35 people
569 zł (103,45%)

Started: 07 June 2018

Ends: 06 August 2018

Hour: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Julka Kulka została w domy tymczasowym przez „zasiedzenie”. Nikt nie chciał zwykłej, czarnej, średnio oswojonej kotki, która potrzebuje domu z możliwością wychodzenia. Kotka najpierw mieszkała w budce, potem zaczęła wchodzić do środka. Ma schronienie, ale zamknięta w mieszkaniu nie jest szczęśliwa.

I tak Julka Kulka została wiecznym tymczasem, mieszka u jednej z wolontariuszek Pomorskiego Kociego Domu Tymczasowego. Jest sympatyczną, dość samodzielną dziewczyną. Łagodna, delikatna. Łakomczuch i rozrabiaka.

Niedawno zniknęła. Nie wróciła na noc. Nie wracała przez kilka kolejnych dni. Sąsiedzi postawieni w stan gotowości, przeszukane garaże, bezsenne noce i poszukiwania Julki nie przynosiły skutku. Aż po prawie tygodniu Julka Kulka wróciła domu.

Co ją spotkało, nie wiemy. Kotka wróciła ze spuchniętą łapką, przebitą na wylot. Zawisła na płocie? Złapał ją pies? Rana była paskudna, lała się krew i ropa. Na zdjęciach jest już po zabiegach czyszczenia i pierwszych lekach.

Wolontariuszki nie zawsze mają głowy na karku i chwytają za aparat – zajmują się zwierzakami, nie myślą o fotografiach. Dlatego musicie uwierzyć nam na słowo – wyglądało naprawdę paskudnie! Julka nie stawała na nóżce, podłoga była pełna plam z krwi i ropy. Kotka miała gorączkę, zaszyła się za kanapą, czuła się fatalnie.

Już w nocy dostała pierwsze leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, a rano pędem do weta. Weterynarz dokładnie oczyścił łapkę. Teraz trzeba podawać leki i jeździć na kontrolę. Wolontariuszka zajmuje się kocicą, ale dom tymczasowy jest bardzo pod kreską.

Nie ma środków na leczenie Julki. Poleciało „na zeszyt”, ale Julka ciągle wymaga opieki lekarza, w końcu trzeba będzie opłacić fakturę. Bardzo prosimy o pomoc!

Supporters

Loading...

Organiser
0 actual causes
681 ended causes
Supported by 35 people
569 zł (103,45%)