Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Z dworu na stół operacyjny... Nasi koci bohaterowie nie mieli łatwego życia.
Kacperek, na 90% był czyimś kotem. Wykastrowany, udomowiony... Czy porzucony, czy zapomniany, tego nie wiemy... Ale wiemy, że coś złego spotkało go w życiu niespełna 2-letnim życiu. Został znaleziony ze zwisającą łapką... Jak się okazało, kot dosyć długo musiał tak żyć, bo złamanie było stare, ale doszło do martwicy i łapę trzeba było amputować. Wisząca martwa łapka przeszkadzała w codziennym życiu Kacperka, ocierając się i tworząc ranę... Kacperek mimo ciężkich przeżyć nie traci humoru, ale nam niestety uśmiech znika z twarzy, ponieważ zabieg z leczeniem wynosi co najmniej 1.000 zł.
Przed zabiegiem:
Po zabiegu:
Za chwilę telefon i drugie kocie nieszczęście... Tym razem uroczy Baron. Kocurek po wypadku, poturbowany przez życie. Złamanie kości podudzia... Rachunek za pomoc ponownie wyniesie powyżej 1.000 zł.
Nie znamy dokładnych kosztów. Kociaki przeszły badania, zabiegi i czeka je rekonwalescencja... Nie stać nas na opłacenie leczenia wszystkich zwierząt. Nie wyobrażamy sobie samodzielnego kombinowania po domach, leczenia ich na własną rękę, narażając je na straty. Nie jesteśmy lekarzami weterynarii, dlatego naszych podopiecznych powierzamy w ręce profesjonalistów.
Może powinniśmy odmawiać, bo skoro nas nie stać to, po co bierzemy, ale tak nie potrafimy... Te wszystkie psy, koty i inne stworzenia, które mamy pod opieką - ONE CZUJĄ. Niestety najczęściej jest to niewyobrażalny ból. Misją naszej Fundacji oraz lekarzy weterynarii jest ukojenie tego bólu i zastąpienie go radością. Miłością i bezpieczeństwem.
Razem zawsze dawaliśmy radę, nasze zwierzaki zyskiwały nowe lepsze życie, a my z każdej zbiórki się rozliczaliśmy i będziemy robić tak dalej, bo to podstawa owocnych współprac... Pomożecie nam?
Otwieramy zbiórkę na 2.000, resztę kosztów dorzucimy z tego co zostało nam na koncie. Razem zawsze jest łatwiej...
Do wszystkiego doszedł jeszcze wczoraj psiak z wypadku - Pimpek. Diagnoza? Złamanie miednicy i kręgosłupa. Nie wiemy co dalej, czekamy na telefon z lecznicy. Jeśli dostaniemy zielone światło i będziemy mogli ratować psiaka, to będą kolejne duże koszty...
Kacperek i Baron szukają domków, dobrych, kochających i odpowiedzialnych. Oba koty mają ujemne testy na choroby zakaźne. Zostaną odrobaczone, zaszczepione. Kocurki zostaną wydane do nowych domów z kompletem badań, bez żadnych niespodzianek.
Może komuś skradnie serce trójłapek lub burasek? Zapraszamy na priv lub pod nr 500851385 i 533514674.
Loading...