Kajtek - ofiara ludzkiej obojętności. Pies z wielką, ropiejącą raną nikogo nie poruszył...

Supported by 156 people
4 620 zł (77%)
Adopcje

Started: 08 March 2019

Ends: 16 March 2019

Hour: 01:00

Bardzo gorąco dziękujemy za Wasza nieocenioną pomoc. Niestety, nowotwór okazał się zbyt zaawansowany.

Monika jeździła z nadzieją, szukając pomocy w gabinetach weterynaryjnych, które dawały światełko nadziei. Pocieszamy sie tylko myślą, że nie cierpiał w samotności. Przez ten krótki czas Kajtuś poczuł się zaopiekowany, czuł, że ktoś sie o niego troszczy, otacza opieką i ciepłem i to był byc może najpiękniejszy czas w jego życiu, pomimo tych trudnych okoliczności.

Mamy nadzieję, że Kajtus biega teraz szczęśliwy za Teczowym Mostem... Dziękujemy, że byliście z nim!

Supporters

Loading...

Organiser
10 actual causes
637 ended causes
Supported by 156 people
4 620 zł (77%)
Adopcje