Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
A jednak zdarzył się cud !!! Tak bardzo jestem Wam wdzięczna, że mogę walczyć o nie dalej, że mają zabezpieczenie, że jest nadzieja, że choć przed Nami długa droga, to jednak nie pozostaliśmy sami z Naszymi troskami.... Przysięgam, że zrobię wszystko, aby pokonały chorobę! Dziękuję, dziękuję, dziękuję Drogi Darczyńco! Zamieszczam jeszcze fv z wtorku. Wszelkie informacje o leczeniu Frezji, Fuksji i Forsycji możecie śledzić na Naszej stronie:
https://www.facebook.com/uratowaneodrzezni/
Czy patrząc w oczy cierpiącym, kalekim zwierzętom potrafiłbyś wybrać, którego życie jest cenniejsze? Bo my nie! Na Naszej drodze stanęły trzy schorowane kucyki. Możemy wybrać jedną, ale czy wiesz, co oznacza zmierzyć się ze spojrzeniem tych, których wzrok powoli już gaśnie z bólu i choroby? Czy jesteś świadomy, że wybierając jedno życie, pozostałym odbierasz nadzieję, siłę i wiarę o lepsze jutro? Czy potrafiłbyś odejść z jednym, czując na swoich plecach wzrok pozostałych dwóch? Czy patrząc, jak z ledwością na trzech nogach robią krok w Twoją stronę, odejdziesz?
Jedna z nich ma 25 lat. Całe życie uczciwie pracowała dla człowieka. Gdy zabrakło już sił - jej Pani w podziękowaniu oddała ją do handlarza. Siwa głowa, opuszczony ze zmęczenia wzrok, straciła już nadzieję na godną starość i godną śmierć.
Gniada - przewlekły, nieleczony ochwat, który doprowadził ją do kalectwa i deformacji kości. Jej życie jest wiecznym bólem, każdy krok jest nie do zniesienia... Pozostawiona we własnych odchodach, bo szkoda słomy na kupę nędznych kości…
Kara - podobnie jak gniada, jej życie pogrąża cierpienie, nikt nigdy nie udzielił jej pomocy, opieki i leczenia. W ciszy znosi ból…
Były matkami, były „przyjaciółkami” ludzi, a tak naprawdę? Niczym, przedmioty do zarabiania kasy, a potem? A potem zaczął się ich koszmar! Koszmar, który trwa do dziś! Jeśli nie zdążymy, pojadą do rzeźni na kości! Pojadą, o ile dojadą i przetrwają drogę! To dla nas bardzo duża akcja, ale podjęłyśmy decyzję o ratowaniu tych trzech klaczy! Nie zostawimy Ich! Wierzymy, że z Waszą pomocą uda się nam zmienić koszmar tych trzech klaczy w godne życie!
Kochani 3800 zł to cena za życie tych koni. Zbiórka opiewa na więcej, gdyż wliczony jest w nią transport, przede wszystkim leczenie i kowal, a także zabezpieczenie ich utrzymania przez najbliższe 5 miesięcy. Sytuacja finansowa w Azylu jest ciężka, ale jednocześnie nie możemy odwrócić się od tych klaczy… W miarę opanowania sytuacji zdrowotnej będziemy poszukiwać domów adopcyjnych, chociaż dla dwóch dziewczyn.
Loading...