Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kamyk ma 3 lata, jednak jest tak drobniutki i chudziutki, że wygląda jak niespełna roczny kotek. Malutkie szare chucherko. Jeszcze całkiem niedawno był szczęśliwym dzikuskiem, który cieszył się wolnością spowodowaną bytowaniem w Wejherowie. Był dokarmiany, jednak nie pojawiał się regularnie – prawdopodobnie zorganizował sobie większą liczbę stołówek. Po trzech latach samodzielności przestał dawać sobie radę…
Aktualnie koteczek nie widzi świata. Jego oczka są zaklejone ropą; nie może ich otworzyć. Ogólna kondycja Kamyczka też nie jest najlepsza… Ostatkiem sił wszedł do klatki łapki. Leży skulony w klatce kennelowej w lecznicy, nie jest w stanie zintegrować się z otoczeniem, chociaż reaguje na dźwięki czy ruch. Jest wystraszony, ale łagodny. Pozwala sobie pomóc.
Wolontariusze będą walczyć o wzrok Kamyka – zmiany w gałkach ocznych nie są nieodwracalne! Bardzo prosimy, pomóżcie nam go ocalić. Kocurek nie mógł zostać na ulicy. Zasługuje, aby wrócić do zdrowia i ponownie widzieć świat. Pokażmy, ile miłości do kotów mieści się w naszych serduchach!
Loading...