Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Gdy zobaczyliśmy go po raz pierwszy trudno było powstrzymać łzy. Młodziutki psiak pokryty ranami, otwartymi, sączącymi się. Z odleżnami. I ten nieśmiało merdający ogonek....
Karbon trafił pod opiekę grupy lokalnej Fundacji Viva - Zwierzaki z Mińska. Wcześniej kilka tygodni spędził w komórce, gdzie ktoś go wrzucił ponieważ Karbon nie był w stanie kontrolować swoich potrzeb fizjologicznych. W komórce nabawił się odleżyn i otarć...
Karbon kilka tygodni spędził w szpitalu. Lekarze walczyli o każdy centymetr obolałego ciała. Nóżki ledwo dawały radę unieść ciało. Karbon głównie leżał.
Karbon miał nie tylko problemy z poruszaniem się. Nie kontrolował także oddawania moczu. Teraz chodzi w pieluszkach.
Rany udało się wygoić, ale sprawność ruchowa już pewnie nigdy nie wróci do normy. Karbon chodzi, ale jest to efekt ciężkiej rehabilitacji. Na jednej łapce nosi specjalny bucik i opatrunek, ponieważ cienka skóra cały czas się uszkadza.
Chcemy zapewnić Karbonowi to, co najlepsze. To młody pies, pełen radości i werwy i to pomimo tego, co przeszedł w swoim życiu. Niestety, rehabilitacja kilka razy w tygodniu nie jest tania, ale dzięki niej mały może się poruszać sam, bez bólu.
Dorzucisz coś do karbonowej puszki?
Loading...