Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Od miesiąca mała sunia jest widywana w okolicach szkoły. Niestety, jest płochliwa i bardzo nieufna. Na widok wyciągniętej ręki, kuli ogon pod siebie i znika w zaroślach. Nasi wolontariusze podjęli próbę ratowania suni. Udało się!
Dzięki Agnieszce i Markowi sunia jest bezpieczna! Oboje spędzili wieczór i pół nocy, aby sunię złapać i zabezpieczyć przed rodzeniem i wychowywaniem szczeniąt w krzakach, na pastwę złego losu.
Bezdomna sunia miała 50 kleszczy, była tak głodna, że połykała wszystko, co przypominało jedzenie.Dziś jest już po wizycie u weterynarza i po lekach przeciwchorobom odkleszczowym. Będzie sterylizowana.
Niestety, ma też wysoką gorączkę i w domu tymczasowym śpi - cały czas. Ma apetyt, to dobrze!
Prosimy Was, pomóżcie!
Może ktoś z Was, Darczyńców, zapłaciłby weterynarza? My jesteśmy organizacją non profit, składającą się z wolontariuszy, nie mamy żadnych dochodów. Ratujmy tę sunię razem. Potrzebujemy też karmy, dobrej karmy, bo jest wycieńczona.
Pomóż tej psince w ciąży z ulicy!
Złóżmy się i pomóżmy! Sunia uratowana, ale bez grosza na leczenie i sterylizację.
Loading...