Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Drodzy Darczyńcy
Składamy serdeczne podziękowania za wsparcie naszej zbiórki. Wszystkie zebrane środki zostały przeznaczone na szczepienia i karmę dla całej psiej rodziny.
Z dzisiątki szczeniaczków, które trafiły pod naszą opiekę, na dom czeka jeszcze tylko trójka.
Mamy nadzieję, że nadal będziecie Państwo wspierać naszą małą liczebnie ale wielką sercem fundację.
Dziękujemy
Wyrzucone jak zbędny balast, noc spędziły pod lasem...
Piski dochodzące z krzaków, usłyszała właścicielka posesji położonej niedaleko miejsca, gdzie małe razem z matką zostały porzucone. Zaintrygowana udała się tam, skąd dochodziły odgłosy i wtedy je zobaczyła.
Maluszki siedziały skulone pod krzakami, na Jej widok wszystkie zaczęły biec jakby wiedziały, że nadciągnęła pomoc.
Mama szczeniąt natychmiast uciekła, nie pozwalała zbliżyć się do siebie.
Stało się jasne, że nie będziemy mogli zabrać maluszków bez mamy, są za małe i chociaż jedzą już samodzielnie wciąż potrzebują mleka.
Próby odłowienia psiej mamy spełzały na niczym. Cwana suczka przychodziła karmić młode tylko wtedy, gdy nie było nikogo w pobliżu.
Nie pomogło też ustawienie klatki - łapki, a czas naglił bo osoby, które pomogły nam zabezpieczyć psiaczki, wyjeżdżały na urlop.
Przysłowiowym "rzutem na taśmę" udało nam się ściągnąć niezastąpionego w takich sytuacjach p. Artura Wojciechowskiego (Jamor) który szybko i sprawnie przystrzelił uciekinierkę.
Cała psia rodzina w chwili obecnej przebywa w domu tymczasowym, a maleńka Fundacja Zwierzęta Podhala powiększyła stan zwierząt będących pod naszą opieką do 35 szt.
Bardzo prosimy o wsparcie finansowe.
Szczenięta mają 5 - tygodni, zanim będą mogły iść do adopcji upłynie dużo czasu. Koszty opieki wterynaryjnej i wykarmienia całej 11- stki, bardzo mocno nadszarpną nasz i tak skromny budżet.
Będziemy wdzięczne za każdą, nawet najmniejszą wpłatę.
Anka i Mariola
Loading...