Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Koty pani Lidzi nie muszą się martwić o zimę. Jej piwnica została zapelniona karmą. Bardzo dziękujemy
Jest takie miejsce w Bardzie, gdzie jedna kobieta nie pozostaje obojętna na dramat kilkunastu kotów. Ale od początku...
Pani Lidzia mieszka w Bardzie, niedaleko spływu pontonowego. W okresie turystycznym miejsce tętni życiem. Restauracja, a wokół pełno kotów. Latem nie chodzą głodne, turyści chętnie dokarmiają, ale sezon się kończy, a tylko pani Lidzia dba by koty nie były głodne zima. Sama ma emeryturę, więc niewiele może. Na gminę nie ma co liczyć, nikt do tej pory też z urzędników nie zainteresował się kastracja całego stada kotów.
W tym sezonie wkroczyliśmy my. Zabraliśmy stamtąd 13 kociąt. 10 kotek oraz 4 kocury zostały wykastrowane. Wciąż łapiemy te najbardziej oporne (4 kotki), ale się nie poddajemy i nie spoczniemy póki ich nie złapiemy.
Za każdy zabieg zapłaciliśmy sami. Ale już nie damy rady kupować karmy dla pani Lidzi. Dlatego liczymy na Was. Wspomożenie kobietę o ogromnym sercu?
Loading...