„Przecież ma luksus – żreć dostaje! Sama pani by tak chciała mieszkać!”

Closed
Supported by 281 people
1 034 zł (34,46%)

Started: 05 April 2018

Ends: 05 July 2018

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

„Przecież ma luksus – żreć dostaje! Sama pani by tak chciała mieszkać!”

Luksus usłany odchodami. Zamiast budy dziura w ścianie. Były jeszcze dwa stoły. W końcu boks, może pełnić też rolę graciarni.

- Proszę psa zabrać do domu!
- Do domu? Był w domu przez rok.

Pozostałe 10 spędził w boksie brocząc w moczu i odchodach. Zamiast budy spał w dziurze w ścianie. Miał jeszcze stół do dyspozycji.

Kiedy zapytaliśmy o szczepienia usłyszeliśmy:

- A po co? Przecież nie wychodzi z boksu.

Właściciele przekrzykiwali się chwaląc wspaniałe warunki, w jakich trzymają psa. Kiedy zapytaliśmy dlaczego go nie czeszą i nie leczą usłyszeliśmy, że weterynarz stwierdził, że ten pies ma ADHD, bo próbował go ugryźć.

Błędne koło i bezowocna dyskusja. Właściciele upierają się cały czas, że pies żyje w raju, a stado pcheł to pewnie też go tylko przyjemnie łaskocze. Psiak trzepie głową, nie pozwala sobie dotknąć uszu. Śmierdzi odchodami i moczem.

Pies ma zostać, ma dobrze, a my się czepiamy. Dzisiaj posprzątali boks, prawdopodobnie pierwszy raz od wielu miesięcy.

- Dobrze, w taki razie wezwiemy lekarza weterynarii na państwa koszt, który oceni czy pies jest zdrowy i żyje w dobrych warunkach.
- To my podpiszemy zrzeczenie.

W chwilę przestali psa kochać. Tam, gdzie argumentem okazał się pieniądz, skończyła się troska właścicieli. W końcu zaoszczędzą. I do tego pozbędą się problemu.

Zabraliśmy Karmelka do gabinetu weterynaryjnego, który nie mógł go przebadać. Cała sierść jest posklejana, nie można dostać się do skóry. Wrócimy jutro. Dzisiaj czeka nas wizyta u groomera. Przed wyjściem słyszymy od lekarza jedno zdanie - „Jego uszy, oczy, skóra… jego stan jest masakryczny.”

Stan Karmelka to nie efekt kilku dni zaniedbań. To lata znęcania się przez właścicieli.

Karmelek po wizycie u groomera pojedzie do hoteliku, jutro z rana czeka go wizyta u lekarza weterynarii, gdzie zostaną przeprowadzone dokładne badania. Może mieć też problemy ze wzrokiem, ponieważ po drodze uderzył w kilka przedmiotów.

Chcielibyśmy zabrać go do okulisty.

Prosimy Was o pomoc w opłaceniu leczenia i utrzymania Karmelka.

Supporters

Loading...

Supported by 281 people
1 034 zł (34,46%)