Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za pomoc Karmelkowi!!!
Karmelek pomyślnie przeszedł operację złamanej łapy i wrócił do pełni zdrowia. Dziś biega niczym torpeda, odzyskał wiarę w ludzi i czeka w hotelu na dom :)
Dziś nasza koleżanka, wolontariuszka miała do pracy na popołudnie. Cudowny czas, żeby w końcu odespać zarwane na dyżurach dni. W końcu miał nie budzić jej rano żaden z budzików. Obudził telefon - w rowie leży pies. Ktoś wyrzucił go kilka dni temu, ale maluch nie pozwalał do siebie podejść. Dziś potrącił go samochód i leżał bez życia, z pyszczka wylewała mu się krew. Niewiele myśląc wybiegła z domu w piżamie...
Pół godziny później byliśmy już w przychodni. Karmel - bo takie dostał robocze imię - był nieprzytomny, blady, zakrwawiony, ale oddychał... Szybko wenflon, tlen, kroplówka, leki i... I udało się. Kolejne badania wykazały krwotok do jamy brzusznej oraz złamanie kości piszczelowej i łokciowej wymagające stabilizacji chirurgicznej. Ale najważniejsze jest to, że mały walczy i udało się ustabilizować jego stan. Przed nami kosztowna operacja, rehabilitacja i kilkumiesięczny pobyt w hotelu dla psów w drodze po sprawność i nowe życie. Karmel ma około 7 miesięcy. Powinien być beztroskim podrostkiem. Los skazał go na bagaż nieszczęść - porzucenie i poważny wypadek. Dla niego życie się dopiero zaczyna. Bardzo prosimy Państwa o wsparcie. Przed nami ogromne koszty, a przed Karmelkiem długa droga. Jest zwykłym, rudym kundelkiem i bez Państwa pomocy na pewno nie da sobie rady.
Za każde udostępnienie i wsparcie zbiórki ogromnie dziękujemy!
Loading...