Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Pięknie dziękujemy za pomoc dla Dżakarty :) Koteczka jest już po zabiegu i rozgląda się za swoim miejscem na świecie :)
Wyzdrowiałam, futerko mi śliczne urosło, ciałka też przybyło no i kociątka zrobiłam się malutką kociczką. By się mogło wydawać, że jak kotek taki w typie rasy, jak ja, to szybko domek znajdzie, ale się okazało, że wcale nie tak szybko… Ja owszem, dość ładna jestem, ale mnie trzeba czesać codziennie, nie chcę mieszkać z innymi kotkami, ale jestem młodziutka to chcę się bawić i się ze mną trzeba bawić, bo inaczej się nudzę i będę psociła.
No i wiecie, to, że w typie rasy jestem oznacza fajne futerko i pocieszny pysio, ale też mogę mieć w przyszłości choroby, takie jak kotki perskie miewają. Jak już ciocie to wszystko powiedzą, to się sporo domków wykrusza, a ja dorastam. Jestem już na tyle duża, że muszę mieć zabieg, żeby ciocie w domku tymczasowym nie miauczeć po nocach do księżyca, no a przed tym całym zabiegiem muszę jeszcze mieć badania czy aby na pewno zdrowa jestem.
Głupio jest wyglądając tak jak ja wyglądam prosić Was o pomoc w opłaceniu tego wszystkiego… Tylko że ja jestem po prostu kotkiem, nie wybierałam, jaka się urodzę, zamieniłabym te długie włosy na brak ryzyka chorób nerek za parę lat. A jak już bym bardzo miała być kotkiem perskim to takim prawdziwym, z miejsca, gdzie bym była z moją mamą aż nie skończę 3 miesięcy…
Loading...