Walczymy z bezdomnością

Zastanawiałam się, czy zrobić tę zbiórkę... Czy ma ona sens?

Zakładając stowarzyszenie o niczym innym nie marzyłam o tym, żeby nie było bezdomności,  żeby na maksa tę bezdomność ograniczać. Wiadomo, że bezdomność mimo wszystko będzie, bo ludzkiej mentalności nie zmienimy, psy będą wywalane... ale my, STOWARZYSZENIA i FUNDACJE przy WASZEJ pomocy możemy pomóc zwierzętom i ludziom prywatnym, których nie stać na kastracje... Razem, ale tylko razem, możemy zmienić przyszłość tak, żeby zwierzęta nie mnożyły się  pogłębiając bezdomność.

Niestety mamy beznadziejne prawo w Polsce, ale co się dziwić ktoś na tej bezdomności musi dobrze zarabiać,  smutne, ale prawdziwe, bo niestety na krzywdzie zwierząt zarabiają bardzo duże pieniądze.  Zarzucają nam fundacjom i stowarzyszeniom że to my zarabiamy na zwierzętach,  oczywiście są i takie osoby które pod przykrywką zarabiają niestety wszędzie znajdzie się ktoś, kto jest wyprany z uczuć i empatii a widzi tylko kasę. Ale są też takie instytucje pro zwierzece które o niczym innym nie myślom jak o zmianie na lepsze tak, żeby tej bezdomności nie było.  Pokażmy że jesteśmy razem, że potrafimy się zjednoczyć! I walczyć w jednym kierunku zmieńmy coś, a nie tylko mówmy o zmianie, bo każdy z osobna nie zmieni nic! Fakt, uratujemy pojedynczo zwierzęta, ale co z tego, jak kolejne będą się mnożyć i nigdy się to nie zmieni!

Ta zbiórka utworzona nie jest tylko dla mnie i moich zwierząt, ale dla wszystkich tych, którym zależy na ograniczaniu bezdomności, a nie na kasie.... Swoją drogą zobaczymy, kto udostępni i komu tak naprawdę, na czym zależy.