Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Często słyszymy, że świata nie zbawimy... My jednak chcemy mieć pewność, że zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, żeby chociaż odrobinę poprawić byt kotów wolnożyjących i bezdomnych.
Chyba każdy wie, że najskuteczniejszym sposobem, aby zmniejszyć kocią bezdomność, jest KASTRACJA. W ostatnich miesiącach odłowiliśmy kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt chorych kociąt. Codziennie dostajemy zgłoszenia o kotkach rodzących kilka razy do roku, z prośbą o sterylizacje. Darmowe kastracje z miasta już dawno się skończyły, a potrzeby się zwiększają. W ostatnim czasie sfinansowaliśmy kilkanaście kastracji. Część z nich była niestety aborcyjna. To tylko kropla w morzu potrzeb. Długi w lecznicy rosną... Mamy chęci, mamy chętne osoby do łapanek, nie mamy tylko funduszy... W naszym mieście i pobliskich wsiach jest ogromny problem z bezdomnością kotów. Są miejsca, gdzie koty mnożą się na potęgę. Mimo że jest już połowa listopada, kotki w ciąży nadal są.
Jak mamy im odmawiać pomocy? Jak mamy pozwolić, aby ich kocięta umierały z wychłodzenia czy nieleczonych chorób? Przykre, że o dobrostanie zwierząt muszą decydować pieniądze. Niestety tego nie zmienimy.
Weterynarze i tak traktują nas ulgowo. Pozostaje nam tylko prosić Was o wsparcie naszych działań. Całość zostanie przeznaczona na sfinansowanie kastracji. Dorzućcie cegiełkę, zawalczmy razem o przyszłość kotów!
Loading...