Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani, dzisiaj przychodzimy do Was z bardzo smutnymi wieściami. Maleńka Kicia niespodziewanie odeszła za tęczowy most.
Wszystko wydawało się iść dobrze. Mała wracała do zdrowia a rokowania weterynarzy były pomyślne. Już lada moment miała być wypisana z lecznicy i trafić do domu tymczasowego. Niestety, w weekend Kicia odeszła od nas w trakcie snu.
Ogromnie Wam dziękujemy za Waszą pomoc w leczeniu Kici. Mimo że z całego serca liczyliśmy na dobre zakończenie tej historii, to cieszymy się, że mała odeszła bez bólu, w otoczeniu osób, które się o nią troszczyły. Możliwe, że to był pierwszy raz w jej życiu, gdy czuła się bezpieczna i kochana. To wszystko było możliwe dzięki Wam.
Tam, gdzie brakuje empatii dla zwierząt, brakuje również ludzkiej godności. Nie potrafimy zrozumieć, dlaczego niektórzy aż tak okrutnie traktują zwierzęta. Kicia została znaleziona przy zsypie na śmieci…
Ktoś ją tam wrzucił, jakby była zbędną rzeczą, zawalającą miejsce. Znaleźli ją tam ludzie, którzy opróżniają takie miejsce i dbają o czystość wokół nas. Jaki to dar od losu, że akurat usłyszeli jej ciche miauczenie i nie pozostali obojętni. Pracownicy znają naszych wolontariuszy i zgłosili im całą sytuację. To było stresujące przeżycie również dla nich. Historia małej kotki to prawdziwa tragedia, a my pragniemy napisać dla niej lepszy rozdział. W klinice weterynaryjnej okazało się, że Kicia ma świerzb oraz wszy. Jej malutkie ciałko jest pokryte twardą skorupą, zmiany skórne powstały od pasożytów i ciężkich warunków w jakich przebywała, a kto wie, jak była traktowana, zanim trafiła do śmietnika przez zsyp.
Okolica oczu jest również w ciężkim stanie, malutka z wielkim trudem podnosi powieki, a wręcz są praktycznie cały czas zamknięte. Ta maleńka duszyczka praktycznie nic nie wiedziała, bo otwarcie powiek, sprawiało jej zbyt duży dyskomfort. Kicia doświadczyła niewyobrażalnego cierpienia oraz przeszywającego bólu. Jedyne co miała do jedzenia to jakieś odpadki, które akurat ktoś wyrzucił w śmieciach. Teraz jest już z nami, ale pilnie potrzebuje pomocy. Kicia jest skrajnie wycieńczona oraz niedożywiona. Musimy jak najszybciej zająć się jej leczeniem, aby w końcu nie musiała przechodzić takiej męki. Lekarstwa, których potrzebuje są bardzo drogie, a do tego dochodzi jeszcze opłacenie pobytu w klinice. Kochani, to wszystko generuje tak ogromne koszty, bardzo prosimy Was o wsparcie dla tej biednej koteczki.
Kicia potrzebuje też specjalistycznej karmy oraz suplementów, aby jak najszybciej mogła odzyskać siły do walki z chorobą. Zwierzęta są naszymi przyjaciółmi, a my nie pozwolimy, aby cierpiały w samotności.
Czy pomożecie nam w tej nierównej walce? Czy Kicia zasługuje na Waszą pomoc? Jej jedyne źródło ciepła, to ludzkie serce, gotowe podać pomocną dłoń. Życie zwierzęcia, które zna jedynie smak opuszczenia oraz śmieci, to historia, którą jako społeczeństwo możemy zmienić.
Jeśli masz pytania napisz na fundacja@fundacjakubusiapuchatka.pl lub zadzwoń +48 882 032 002
Zbiórka obejmuje koszty leczenia, lekarstwa, opłacenie weterynarza oraz suplementy i dobrej jakości karmę.
Zobacz więcej - www.fundacjakubusiapuchatka.pl
Loading...