Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani dziekuje za zycie Bajki staruszki biednej ❤️Bajeczka biega na hektarch razem z naszym Igorkiem ❤️💕Bardzo sie kumpluje z Igorem .Igorek przyjoł Bajke ze spokojem do stada czuje ze biedulka taka jaki on byl .Dzuekuje kochani i prosze o pomoc w wykupie Ogierka Czeka na niego fundacja Srokate Ranczo .Przyjmą jego do siebie na zawsze bedzie szczesliwy jak nasze inne konie dzieki wam kochani ❣️
Mówi się, że serce człowieka można poznać po tym, jak traktuje tych, od których nie może dostać nic w zamian.
Niestety nadal w sercach wielu ludzi nie ma współczucia dla zwierząt. Są traktowane jako źródło zysku, jak przedmioty, a nie stworzenia, które czują tak samo jak my. Kiedy nie przynoszą korzyści materialnych, nie ma dla nich litości, nie ma wdzięczności za lata ciężkiej pracy, nie ma szans na spokojne życie...
Historia Bajki wpisuje się właśnie w taki schemat traktowania zwierząt.
Kobyłka to 29-letnia staruszka, która całe życie ciężko pracowała dla człowieka. Była bardzo grzeczna i posłuszna. Robiła wszystko, aby właściciel był z niej zadowolony. Nie oczekiwała wiele w zamian - garść owsa, trochę siana, słoma, woda i dach nad głową.Wiodła proste życie. Czasem była bardzo zmęczona pracą ponad siły, ale były też piękne momenty. Bajka bardzo lubiła kontakt z dziećmi. Czuła ich piękną energię i czystą miłość płynącą z otwartych dziecięcych serc. Bajka rodziła też źrebaki, które zbyt szybko były jej odbierane. To był dramat zarówno dla końskiej matki, jak i dziecka. Teraz Bajka nie może już dawać źrebaków, nie może też pracować. Stoi u handlarza i czeka na ostatni transport.
Jej los w Waszych rękach kochani darczyńcy. Bardzo prosimy o pomoc dla Bajki. Dzięki dobru płynącemu z Waszych serc udało nam się już ocalić wiele istnień. Wierzymy, że i tym razem się uda. Na Bajkę już czekają bajecznie zielone pastwiska oraz inne uratowane przez nas konie, między innymi - Igor, Raja i jej synek Rudy.
Loading...