Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Trzy klacze z Kłodawy - dziękujemy!
Decyzją sądu trzy klacze z Kłodawy zostały przekazane Skarbowi Państwa, który od momentu uprawomocnienia się wyroku ponosi pełną odpowiedzialność za te zwierzęta. Dlatego zamykamy ten cel na Siepomaga.
Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy zechcieli wspomóc Klub Gaja poprzez stronę siepomaga.pl w zapewnieniu koniom odpowiednich warunków, zwłaszcza po tym co przeszły przez całe swoje dotychczasowe życie. Trzymane w brudzie, zamknięte i spętane niemal od urodzenia, nareszcie mogły wychodzić na otwarty teren i doświadczyć ludzkiej życzliwości i opiekuńczości. Otrzymały także niezbędną pomoc lekarską.
Klub Gaja zajął się końmi na prośbę samorządu Kłodawy, który zmuszony był odebrać zwierzęta poprzedniemu właścicielowi. O dalszych losach koni będziemy na bieżąco informować na naszych stronach.
Kasztanka ma około 6 lat, kara - 10 lat, a najstarsza – siwa jest 12-latką. Trzy klacze z Kłodawy, które wraz z samorządem miasta udało się nam we wrześniu 2009 uratować i odebrać właścicielowi, są w bardzo złym stanie.
Konie były przetrzymywane w okropnych warunkach: brakowało im świeżej ściółki i paszy na zimę, u wszystkich widoczne są ślady spętania. Długoletnie zaniedbania poprzedniego właściciela doprowadziły do tego, że kopyta klaczek są zdeformowane z przewlekłym stanem zapalnym, który powoduje bardzo duży ból. Poważne zaniedbania, opisane w decyzji burmistrza Kłodawy jako „rażące niechlujstwo”, doprowadziły do tego, że kopyta klaczek są zdeformowane i wymagają długotrwałego leczenia. Pomimo zastosowanego leczenia rokowania, co do dalszego życia klaczek, nie są najlepsze.
Samorząd Kłodawy zwrócił się do nas z prośbą o zajęcie się adopcją zwierząt i tak też się stało. Obecnie klaczki przebywają w stadninie w Gospodarstwie Agroturystycznym Żabieniec koło Mrągowa. Niestety koszt ich utrzymania, wyżywienia oraz leczenia jest wysoki i wynosi 1350 złotych miesięcznie.
Dlatego zwracamy się do Was o wsparcie i pomoc w pokryciu kosztów utrzymania tych pięknych koników.
================================================================
AKTUALIZACJA 12.03.2010
Chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim osobom, które dotychczas wsparły nasze działania na rzecz ratowania tych koni. Dzięki Państwa pomocy oraz wpłatom na konto Stowarzyszenia uzbieraliśmy 2179 złotych, które zostały przeznaczone na pokrycie kosztów utrzymania klaczy.
Informujemy jednocześnie, że w liście z początku marca 2010 burmistrz Kłodawy pan Józef Chudy poinformował Klub Gaja, że Sąd Rejonowy w Kole wydał wyrok orzekający o przepadku tych zwierząt. Gmina Kłodawa wystąpi teraz do Prokuratury Rejonowej w Kole o przesłania wyroku sądu i podejmie dalsze czynności związane z losem koni. O wszystkim będziemy informować na bieżąco.
Klacze w dalszym ciągu pozostają pod nasza opieką, dlatego będziemy wdzięczni za każdą pomoc w pokryciu dalszych kosztów utrzymania tych koni.