Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Około trzymiesięczne kociątko było zabawką w rękach zwyrodnialców, a jak się zepsuło zostało wyrzucone na teren ogrodzonej posesji wprost na pożarcie psu.
Życie pisze najbardziej okrutne scenariusze... W ostatniej chwili wybiegają właściciele psa i ratują maleństwo... Żeby sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku pojechali do weterynarza. Chwała im za to, że nie pozostali obojętni... happy and? Niekoniecznie... Zgadnijcie, co było dalej. Kociak, a właściwie kocia dziewczynka, której daliśmy na imię Klara cudem uniknęła okrutnej śmierci w pysku psa, ale okazało się że ma złamaną łapkę. I nie zrobił tego pies. To stare złamanie... jak stare? Trudno powiedzieć, to maleństwo ma zaledwie kilkanaście tygodni, a już doświadczyło ogromu bólu i cierpienia. Łapka krzywo się zrosła i kocia dziewczynka już na nią nie staje. Kuśtyka biedactwo na trzech nóżkach.
Malutka miała na sobie wszystkie możliwe pasożyty, które zjadały ją żywcem. Nyła chudziutka i głodna. Przerażona, sama na tym świecie, bez możliwości, by jakkolwiek się obronić przed okrucieństwem ze strony człowieka. Na domiar złego koteczka ma też obcięte wąsy i martwicę w ogonku który trzeba amputować. Ktoś ją potraktował jak zabawkę. Trudno sobie nawet wyobrazić przez jakie piekło przeszło to maleństwo. Zabawka przestała działać, więc połamaną, zniszczoną, bezużyteczną wyrzucono.
Po prostu ot tak jakby nic niewarte było jej kruche życie. Mała koteczka trafiła do domu tymczasowego. Została zaopiekowana. Już nie grozi jej nic złego. Ale kotka wymaga operacji ponownego złożenia łapki i amputacji ogonka. Została już odrobaczona i zaszczepiona. Ma pełny brzuszek, jest bezpieczna i niedługo będzie można adoptować maleńką Klarę. Zanim to jednak nastąpi malutka musi przejść dwa zabiegi i rekonwalescencję. Na to wszystko potrzebne są niestety pieniądze. 9.08 kotka będzie miała RTG.
Jeśli uzbieramy potrzebną kwotę umówimy ją na zabieg. Złożenie łapki i RTG to około 1300 zł. Nie wiemy jeszcze, ile będzie kosztować amputacja ogonka. Prosimy o pomoc z zebraniu środków na leczenie malutkiej Klary.
Loading...