Klementynka z przestrzelonym pyszczkiem

Klementynka to mała 5-letnia suczka, która trafiła do schroniska ze swoimi 5-miesięcznymi szczeniętami i ze strasznie zdeformowanym, krzywym pyszczkiem.

Zawieźliśmy ją do kliniki, w której wykonano jej RTG szczęki i jakie było zdziwienie wszystkich, gdy okazało się, że to stary postrzał! Tak, do Klementynki ktoś strzelał i to nie ze śrutu, bo to jest ślad po kuli, która przeszła na wylot i przy okazji zdeformowała szczękę. Podczas badań, zaniepokoiły lekarza jej wyniki i inne objawy, które wskazywały na ropomacicze... Obecnie Klementynka w szpitalu dochodzi po usunięciu ropomacicza, a gdy tylko jej wyniki się poprawią będzie miała stabilizowaną żuchwę, bo jest ruchoma po tym postrzale i Klementynce bardzo niekomfortowo spożywa się jakiekolwiek jedzenie. Wiemy już, że pyszczek się nie wyprostuje, ale żuchwa przestanie się ruszać na wszystkie strony, do tego dojdą jeszcze zabiegi z zębami, które z racji tej krzywizny ścierają się w nienaturalny sposób, a część w ogóle trzeba usunąć, ponieważ się kiwają.

Bardzo prosimy o wsparcie na leczenie Klementynki, dla zainteresowanych możemy podać kontakt do lekarza prowadzącego, który udzieli szczegółowych informacji.