Leczenie Inkiego i Kluseczki

Bardzo prosimy o wsparcie na diagnostykę i leczenie dwóch tymczasów Dominiki.

KLUSECZKA

Kluseczka jest starszą kotką, została zabrana przez nas z działek pod koniec lata. Schudła i była "dziwna", jej stan niepokoił karmicieli.

Wyniki krwi miała całkiem dobre, testy ujemne. Co jakis czas miała biegunki. Wykluczyliśmy pasożyty i chłoniaka, najprawdopodobniej dziewczyna ma IBD, dieta i leki zadziałały, utrzymywały dwójki w ryzach. Kotka w brzuchu miała też guza na węźle chłonnym, w badaniu histopatologicznym wyszła: „dobrze zróżnicowana proliferacja naczyniowa”. To była dobra wiadomość, bo oznaczała, że nie walczymy z rakiem.

Przez dłuższy czas po wdrożeniu leczenia pod kątem IBD kotka czuła się naprawdę świetnie. Choć nadal była chudziutka. Liczyliśmy, że musimy po prostu nadrobić trudny czas, kiedy borykała się z IBD nie mając leków i odpowiedniej diety... 

Niestety w styczniu dziewczyna poczuła się bardzo, bardzo źle. Miała biegunki i wymioty, które na szczęście szybko udało się opanować leczeniem. Wyniki krwi pokazały kilkukrotnie przekroczone mocznik i bilirubinę. Kotka była bardzo słaba i nie chciała jeść. Wdrożone leczenie zaczęło przynosić efekty i dziewczyna z dnia na dzień czuje się lepiej. Kontrolne badania wykazały poprawę parametrów krwi. Niestety w USG wątroba była powiększona. Dodatkowo powtórzyliśmy kotce testy pod kątem białaczki wirusowej, "szybki" test nie pozwala jej wykluczyć, dlatego zleciliśmy badanie PCR - prosimy, trzymajcie mocne kciuki aby wyszedł ujemny. Nie można też wykluczyć, że kotka miała triaditis.

Po wdrożeniu leków i suplementów jest jej wyraźnie lepiej, odkąd bierze środki na apetyt wzorowo czyści miseczki. Już nawet przyzwyczaiła się, że te niedobre zastrzyki są konieczne i nie walczy przy nich "o życie". Jedynie wyzywa nas tak, że słychać ją w bloku obok... Kochany, mały kotek.

Kluseczka czuje się lepiej, co daje nam nadzieję, jednak wygląda źle i marnieje w oczach - ostatnie ważenie pokazało 1,9 kg. Bardzo się o nią martwimy i z niepokojem czekamy na wyniki PCR. Jeśli wynik będzie dodatni to konieczne będzie wprowadzenie kosztownej kuracji Virbagenem.
Na tej zbiórce zbieramy na 2 x badania krwi, USG, testy, oraz leki i suplementy, których dostaliśmy cała torbę...

INKI
Inki jest kotem, który był zdziczały i trafił do nas na kastrację. Okazało się, że ma pękniętą żuchwę, został na leczeniu. Podczas leczenia oswoił się do tego stopnia, że jest najbardziej miziastym kotem w kociarni we Włocławku. <3 
Na tej zbiórce zbieramy na operację usunięcia dolnych kłów, czyszczenie pozostałych zębów z kamienia i RTG wykonane przed zabiegiem.

Bardzo prosimy o wsparcie dla kociaków! Dziękujemy!