Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Razem z moimi dziewczynami z Liberandum poświęciłam trzy lata życia, żeby zamknąć schronisko w Wojtyszkach, Klusio opuścił ten obóz śmierci dla zwierząt w lutym 2023 r. po drugiej interwencji prokuratury z Ostrowa Wielkopolskiego.
Całe jego życie to był głód, cierpienie, poniewierka, a kiedy w końcu los się do niego uśmiechnął i pojechał do domu tymczasowego do Sandry Bryl z Katowic, to przyszła niespodziewana choroba. Kochamy z Sandrą tego psa i chcemy go ratować. Po latach krzywd ze strony człowieka, zasługuje na kolejną szansę i dobre życie. Klusio wyszedł z Wojtyszek z nicieniami w płucach i guzami na odbycie.
Przeszedł szereg zabiegów i przez jakiś czas było dobrze. Niestety kilka dni temu w moczu Klusia pojawiła się krew, zrobiono mu pełną diagnostykę, wyszło zapalenie pęcherza i… wykryto guz na wątrobie wielkości 6 cm.
Obie z Sandrą nie możemy zatrzymać łez, bo jesteśmy bardzo z nim związane. Aktualna faktura do zapłacenia za diagnostykę i leki to kwota 1,056. Mamy umówioną wizytę u onkologa, czeka go również pobieranie wycinka guza do badania histopatologicznego, i operacja usunięci guza. Pomóżcie nam uzbierać środki potrzebne na jego leczenie, ten pies to jest nasze, kochane ❤️
Za każdą pomoc bardzo dziękuję!
Iwona Ciosk
Loading...