Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Tulisia do dziś zamieszkuje fundację. Jest regularnie leczona, pod ciągłą opieką weterynaryjną.
Białaczka co jakiś czas daje o sobie znać, ale mimo to kotka potrafi cieszyć się życiem i wierzymy, że jej dolegliwości nie odbierają jej komfortu.
Kiedy została zabrana do lecznicy, nie dawano jej większych szans: silna infekcja, głęboka anemia, odwodnienie... Babcia się poddała. Jednak ludzie, na których trafiła, nie pozwolili jej tak łatwo odejść. Po leczeniu, odpchleniu i wielu kryzysach, poczuła się odrobinkę lepiej. Wtedy to okazało się że jest nosicielką wirusa białaczki.
Trafiła do nas, gdyż mamy zasadę, że każdemu kotu białaczkowemu dajemy szansę. Wiele z nich udało nam się wyleczyć i dać wspaniałe lata życia. Chcemy zawalczyć o nią. Tulisia potrzebuje dalszego leczenia, a także terapii, która pomoże jej zwalczyć wirusa, bądź przynajmniej częściowo - spowodować jego uśpienie.
Potrzebujemy leków na odporność, preparatów witaminowych, kociego interferonu. Musimy opłacić bieżące leczenie i profilaktykę.
Dziękujemy!
Loading...