Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo dziękujemy za pomoc w zbiórce rodzinki <3
Cała trójka po wyleczeniu i odchuchaniu trafiła do cudownych domów, nie byłoby to możliwe bez Waszego wsparcia!
Dziękujemy! <3
Drodzy Przyjaciele Zwierząt! Brakuje nam już miejsca na nowe zwierzęta i pieniędzy na ich leczenie, ale... nie brakuje nam sił! Cały czas prężnie działamy i pomagamy bezdomnym psom i kotom. Sezon na kocięta i szczenięta trwa, a my mamy za miękkie serca i pomimo trudnej sytuacji finansowej nie potrafimy odmówić im pomocy. Abyśmy mogli dalej działać, potrzebujemy funduszy - dlatego prosimy o wsparcie!
Tym razem otrzymaliśmy zgłoszenie o wychudzonej kociej matce z trójką chorych kociąt, zamieszkującej wiejskie podwórko. Z relacji zaprzyjaźnionej kociary wynikało, że kociaki cierpią na koci katar, a ich mama jest skrajnie niedożywiona. Pozostawienie kociej rodziny w tym stanie oznaczało pewną śmierć. Po przybyciu na miejsce wolontariuszki okazało się, że jedno z kocich dzieci zostało już uśpione przez lokalnego weterynarza. Powodem była deformacja pyszczka i mocno zaawansowana choroba.
To, co jednak nas dogłębnie wstrząsnęło to informacja o trucicielu, który z premedytacją podtruwał bezpańskie koty w celu pozbycia się ich ze wsi!
W obliczu takiego zagrożenia nie mogliśmy czekać. Dlatego kocięta razem z matką zostały natychmiast przetransportowane w bezpieczne miejsce. Obecnie nie zagraża im żadne niebezpieczeństwo - koty mają zapewnioną fachową pomoc, były na wizycie u weterynarza, zostało wdrożone leczenie.
Dla nas są to jednak kolejne koszty na przynajmniej 3 miesiące. Kocią rodzinę musimy przetransportować do naszego domu tymczasowego. W pierwszej kolejności należy podleczyć i socjalizować kociaki i ich mamę, a następnie je zaszczepić, odrobaczyć i zaczipować. Do wydatków dochodzą koszty utrzymania zwierząt (karma, żwirek) i wizyt w klinice weterynaryjnej. Po odchowaniu młodych kotkę czekać będzie kastracja. Dopiero wtedy będziemy mogli pomyśleć o przygotowaniach do adopcji kociej rodzinki.
Takich przypadków mamy wiele. Nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim potrzebującym zwierzętom - nad czym ogromnie ubolewamy. Abyśmy mogli pomóc, choć części z nich, prosimy o zasilenie naszej zbiórki. Liczy się każda złotówka! Dziękujemy w imieniu tych, którzy głosu nie mają.
Loading...