Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kociemu dzieciakowi w tarapatach pomocy udzieliły ludzkie dzieciaki.
Może świat nie jest aż taki zły?...
Nie jest!
Kociak został zaopiekowany, wyleczony, a niedługo potem znalazł nowy DOM.
Dziękujemy - nadzieja i radość wypełniła nam głowy.
Maluch będzie zdrów i resztę życia spędzi w komfortowych warunkach.
Kochani, dziękujemy za POMOC!
Maluch ma ok. 2,5 miesiąca. Jest bezdomny. Znalazła go trójka nastolatków, gdzieś koło działek na Pogórzu k/Gdyni. Przynieśli go do zaprzyjaźnionej z nami lecznicy, prosząc o pomoc. Lecznica zajęła się malcem medycznie, my musimy zadbać o kwestie finansowe i jego dalszy los.
Kocie zaplątało się w sznurek od starych, wyrzuconych mebli. Najprawdopodobniej sznurek w jakiś sposób zawinął się wokół głowy, a kot potem próbował uwolnić się łapą z tej koszmarnej opresji. Skończyło się na tym, że sznurek zacisnął się wiele razy wokół przedniej łapki i uwięził malucha. Pomoc przyszła w ostatniej chwili! Zagrożone było życie kociaka. W łapie rozwinęła się martwica, a w niej zalęgły się larwy much.
Niestety łapy nie dało się uratować, musiała zostać amputowana. Mały gorączkuje. Walczy o zdrowie. Bardzo prosimy o wsparcie leczenia tego kociego dzieciaka.
Loading...