Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Po długiej i nierównej walce udało nam się ocalić życie trzech kociątek i ich mamy. Cena, którą musieliśmy zapłacić za tę walkę jest ogromna, ale dzięki Waszemu wsparciu udało się wyrównać wszystkie zobowiązania.
DZIĘKUJEMY!!!
Te niczemu niewinne koty mogą umrzeć. Mogą nigdy nie doczekać własnego domu i nie doznać miłości, którą mógłby ofiarować im dobry człowiek.
I winny będzie również człowiek. Ale nie ten dobry, któremu los zwierząt nie jest obojętny, nie ten pisany przez duże C. Lecz ten, który nie wykastrował matki, bo mu się nie chciało albo nie widział takiej potrzeby. I ten, który bezmyślnie wyrzucił ją na ulicę, kiedy okazało się, że jest w ciąży. I również ten, który w ręce ludzi mających pod opieką te maluszki, oddał małego kota, zatajając przed nimi, że maluch jest chory. Mimo izolacji i szybkiej dezynfekcji maluszki się zaraziły.
Panleukopenia - cichy koci zabójca znów pokazuje swoje oblicze. Jaka będzie cena ratowania ich życia?
Cała szóstka od kilku dni dostaje surowicę, odpornościówki i florę. Najsłabszy z maluszków już został przeniesiony do całodobowej lecznicy. Co będzie z pozostałymi = nie jesteśmy teraz w stanie powiedzieć. Ale wiemy, jak podstępny potrafi być ten wirus.
Dlatego nie szacujemy- ratujemy. A Was kochani prosimy – pomóżcie!
Loading...