Czekały w wiadrze z lepikiem na śmierć!

Nie zabiłes ich, kanalio! Nie zabiłeś, bo wreszcie Policja ukróciła twoje prymitywne praktyki, które są uprawiane w tym chorym kraju. Zamiast sterylizacji - można zabić samemu to bezbronne stworzenie, które przyszło na świat, bo tak Ci się podoba!

 W morderczym upale, z pępowinami, mokre od krwi, poporodowej wrzuciłeś do wiadra jak śmieci. Na śmierć w męce! Konały z głodu i robactwa, mimo upału ich ciała były zimne... Uratowane przez Policję trafiły wprost do rąk naszej inspektorki, mimomimo że ta była w pracy. Odebraliśmy je i jak na sygnale pędziliśmy po pomoc, mimo że uciekało z nich życie. Jest ich 5! Po drodze 2 przestały już płakać, myśleliśmy, że to koniec. Dojechaliśmy i w lecznicy wszczęto alarm. Ratujemy! Ciepłe mleczko już się robi, termofory, kocyki, płyn do przemycia z krwi.... Oczyszczanie z setek jaj, które  już na nich złożyły muchy!

Czułam, że te ledwo żyjące kocięta są w tej chwili najważniejsze. Że w tym momencie ratujemy ich życie. Bo są tego warte! Bo bije im serce!

Leciały mi łzy po policzkach, ale szybko je otarłam, bo zaczęliśmy podawać pokarm. Jadły, jakby wiedziały, że mają jeszcze misję do spełnienia. Ich misja to żyć na przekór mordercom, katom i zakałom tego świata! Żyć i rozgłosić, że dosyć ciemnogrodu - czas na zmiany! Zadziałała Policja - to oni je uratowali! Maluszków jest 5 i potrzebujemy pomocy w opiece i karmieniu osesków!

Potrzebujemy Was ! Dzisiejszą noc spędza u cudownej Pani dr Sylwi... Od jutra szukamy aniołów, którzy przejmą choć po 2 lub 3 kotusie.... Potrzeba mleczka Royal Canin Babycat mleko dla kociąt, potrzeba podkładów oraz środków na leczenie i opiekę weterynaryjną - leczenie, odrobaczanie, szczepienia.

Dziękujemy Wam za zaufanie i nieustanne wsparcie!