Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Cała kocia rodzinka szczęśliwie doszła do zdrowia. Wszystkie znalazły nowe domy.
Dziękujemy za pomoc.
To miało być rodzinne spotkanie na wsi. Najpierw uroczysta msza w kościele, a potem radosne spotkanie w gronie najbliższym. Ale dziewczyna, która przyjechała na komunię z miasta, zwróciła uwagę na kotkę z młodymi, która plątała się po sąsiednim podwórku, zaglądała przez płot, jakby licząc na trochę jedzenia z pańskiego stołu.
Sytuacja, niestety, dość typowa dla polskiej wsi, gdzie ludzie każdej niedzieli chodzą do kościoła i „czynią sobie ziemię poddaną”, nie pamiętając o świętym Franciszku i jego „braciach mniejszych”. Gospodarze w ogóle nie interesowali się swoją niewysterylizowaną kotką oraz kociętami, które były w strasznym stanie. Gdyby zdechły im pod progiem pewnie wzruszyliby ramionami, „Bóg tak chciał” powiedzieliby, „kocica urodzi następne”. Na szczęście dziewczyna zareagowała na te kocie biedy. Zamiast przeżywać z rodziną uroczystość, sama wyłapała wszystkie koty z sąsiedniego podwórka i tak cała czwórka trafiła po opiekę naszej fundacji. Kocia mama, Heidi, jest młodą milutką buraską, niesamowicie ufną w stosunku do człowieka i rozczulająco wdzięczną za okazaną jej pomoc.
Trzy młode kotki przedstawiają sobą obraz nędzy i rozpaczy. Są niedożywione, zaniedbane i bardzo chore. Zapewne wskutek kociego kataru, choroby zabójczej dla kocich maleństw, mają widoczne problemy z oczkami. Niestety, trzeba było usunąć chore ślepko maleńkiego Alutka, ale mamy nadzieję, że będzie to jedyny taki przykry zabieg i reszcie kotków uda się wyjść z choroby w całości.
Obecnie cała rodzina jest w domu tymczasowym, bo przed nimi jeszcze dużo czasu, który trzeba będzie poświęcić na dochodzenie do zdrowia. Chcemy odkarmić i wysterylizować kocią mamę, a potem znaleźć jej takich ludzi, którzy będą umieli zatroszczyć się o to, by nie spotkało jej żadne nieszczęście. Kocięta są w ciężkim stanie i oprócz odkarmienia, zdiagnozowania i wyleczenia trzeba pokryć koszty hospitalizacji.
Możesz nam pomóc sprawić, by te biedne kociaki i ich matka mogły w spokoju wracać do zdrowia. Dzięki Twojemu wsparciu maluchy będą miały szansę na uniknięcie ślepoty i powikłań po tym potwornym zaniedbaniu, którego doświadczyły. To prawda, ludzie odpowiadają za niedolę tej kociej rodziny – ale my możemy być ludźmi, którzy tym kotom przyniosą tylko dobro, szczęście i bezpieczeństwo...
Loading...