Świąteczna zbiórka dla naszych kociaków!

Closed

Started: 09 December 2021

Ends: 10 January 2022

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Kochani!

Wiemy, że pewnie jesteście teraz pochłonięci świątecznymi przygotowaniami i grudzień to zawsze czas największych wydatków. Chcielibyśmy Was jednak prosić o świąteczne wsparcie naszych kociaków. Wiemy, że macie dobre serca! Mamy nadzieję, że Waszym budżecie znajdzie się przysłowiowy "piątak". Zamiast kolejnej bombki czy czekoladek zrobicie świąteczny dobry uczynek, bo przecież o to właśnie chodzi w tym magicznym czasie.

Kochani 100% zebranych środków przeznaczamy na nasze zwierzaki Zbieramy również pieniążki na wybudowanie azylu dla zwierzaków na naszej działce. Chcemy postawić tam kontenery i wyposażyć je, aby nasi podopieczni mogli cieszyć się szczęśliwą starością. Niestety wszyscy nasi podopieczni są nieadopcyjni z uwagi na wiek lub swoje choroby i kalectwa. Nikt takich zwierząt nie chce, ale my kochamy je całym sercem!!

Grudzień to dla naszej Fundacji również ciężki czas: Niestety nie ze względu na to, że kupujemy prezenty, czy ozdoby świąteczne. Jest zimno więc musimy wspierać dzikożyjące koty, których mamy pod opieką blisko 30! Kociaki wymagają wysokoenergetycznej karmy. Potrzebne są też pieniądze na zabiegi kastracji, bo bez tego na wiosnę będziemy mieć pod opieką nie 30 a 100 kotów 😭 Oprócz nich mamy pod opieką kilka kotów, które mieszkają razem z nami. Są to koty uratowane z ulicy. Poznajcie naszych podopiecznych.

Helenka - na zdjęciu w pieluszce, ponieważ Helenka ma niedowład tylnych łapek i wymaga regularnego wysadzania, a obecnie ma jeszcze zapalenie pęcherza, które leczymy. Helenka jest kochanym kociakiem. Być może miała kiedyś swój dom. Był to jednak na pewno dom "wychodzący" ponieważ Helenka miała wypadek. Po wypadku została znaleziona przez pewną Panią, która przyniosła ją do gabinetu weterynaryjnego. Po długim i kosztownym leczeniu okazało się, że Helenka nigdy już nie będzie sprawna. Pani więc poprosiła lekarza o jej uśpienie. Ten jednak nie był w stanie tego zrobić, ponieważ kotka patrzyła mu prosto w oczy i widział w nich niesamowitą chęć do życia! Tak trafiła pod opiekę Pani Joasi Jakubiec z " Poczekajki", a później pod naszą opiekę. Jest cudowna i zdecydowanie zasługuje na życie !!! Bardzo dobrze sobie radzi ze swoją niepełnosprawnością, ale wymaga ciągłej rehabilitacji, masaży itp.

Na zdjęciu poniżej: Iraklis, niepełnosprawna Helenka z niedowładem tylnych kończyn, Gucio, Ludwiczek (bez jednego oczka), Filipek i Oskar.