Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy Wam za wsparcie- kociaki znalazły wspólny dom :)
Kotka przy okazji sterylizacji miała jeszcze korektę powiek.
Jesteśmy rodzeństwem i bardzo byśmy chcieli prosić Was o wsparcie. Nasze życie jest już spokojne, bezpieczne. Nie głodujemy, ale nie zawsze tak było...
Niestety urodziłyśmy się na ulicy, przy wysypisku śmieci daleko od obecnego miejsca zamieszkania. Nasza mama któregoś dnia nie wróciła, zostaliśmy sami, malutcy i bardzo głodni. Dopadł nas katar i choroba skóry, przez co zrobiły nam się rany i oparzenia.
Szukając jedzenia, nagle zobaczyliśmy ludzi, nie znaliśmy tych stworzeń wcześniej, było ryzyko, że coś nam zrobią, ale było nam tak zimno, że już było nam trochę obojętne. Ludzie jednak okazali się mili i zabrali nas do auta. Po kilku godzinach trafiliśmy do naszej obecnej opiekunki. To jakiś raj na ziemi. Przez pierwsze dni bałyśmy się, że to sen, że zaraz znów poczujemy chłód i głód, ale już teraz wiemy, że to jest tak na serio, serio. Dochodzimy do siebie, jesteśmy po kilku wizytach u weterynarza i mówią, że będzie dobrze.
Co prawda moja siostra ma problemy z oczkami, ale wierzę, że da radę, odzyskać w pełni wzrok. Leczenie, karmy, profilaktyka to jak się nam wydaje spore koszty, a przecież jesteśmy jednymi z dziesiątek chorych kotów w tej fundacji... A mimo to nie odmówili nam pomocy, teraz Wy możecie im pomóc. Wierzymy już, że jest dużo ludzi o dobrych serduchach. Nazwali nas małe owieczki, bo ponoć jesteśmy takie mięciutkieeee.
Loading...