Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy ❤️ listopad za nami, mieliśmy dobrych wieści troszkę: 8 adopcji, dla nas każdy to wielka radość. Domy znalazły: Ryś, Rudolf, Rubi, Śnieżka, Lolek, Pimpuś, Zosia, Hutka. Doszło do kociarni trochę nowych kotów: ekipa z Chopina, kotka ze Szczepek, kociaki z wioski spod granicy, Mini spod Augustowa, wyleczyliśmy i wykastrowalysmy około 50 kotów. Cała kwota została przeznaczona na opłacenie faktur weterynaryjnych. Przetrwaliśmy listopad przed nami grudzień i kolejny miesiąc walki o przeżycie. Dzięki Wam mamy nadzieję, że przetrwamy ❤️ dla kotów
Przed nami kolejny ciężki miesiąc. Październik przyniósł nam do kociarni wiele nowych trudnych przypadków kotów z ulicy, lasu, połamanych, pobitych, zabiedzonych.
Codziennie stykamy się z przypadkami kotów, które zostały skrzywdzone, porzucone.
Staramy się ze wszystkich sił im pomóc, jak tylko możemy. Największą przeszkodą są zawsze pieniądze i brak miejsca. Kociarnia nie jest z gumy, ale staramy się o adopcje, domy tymczasowe tak, by nie zostawiać żadnej prośby o pomoc bez odpowiedzi.
Jeśli nie ma miejsca w kociarni, prosimy weterynarzy o przetrzymanie kota, możemy to jednak zrobić tylko wtedy, kiedy będziemy mieć środki na opłatę faktury.
Chociaż to bardzo frustrujące, to niestety bez pieniędzy nie mamy jak pomagać. Wszystkie osoby zaangażowane w kociarni działają wolontariacko, w tzw. wolnym czasie.
Prosimy Was o pomoc dla kotów z Suwałk i całego powiatu a często i dalszych terenów, bo w okolicy nie ma miejsc, w których można przetrzymać kota.
Jesteśmy my i jeszcze jedna organizacja, która też ma u siebie kilkanaście kotów. Potrzeby są ogromne, dlatego jesteście dla tych zwierzaków jedyną nadzieją na ratunek ❤️ dziękujemy za każdą wpłatę. Nasza kociarnia finansowo działa od wpłaty do wpłaty, nie mamy "górki", a cały oddział z 1% za 2019 r. otrzyma 10 tys. na całą działalność. To jest Podlasie... Trudne miejsce dla zwierząt.
To tylko reprezentanci KoTOZu, ale możecie sobie wyobrazić, że naprawdę jest trudno, a nawet bardzo trudno działać na naszym terenie. Nie dostajemy dotacji, środków od miasta, możemy działać tak naprawdę tylko dzięki Wam ❤️ Waszym darowiznom. Jesteśmy bardzo wdzięczne, bo tyle jest potrzeb, tyle kotów umierałoby na ulicy bez możliwości ratunku...
Loading...