Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Mała wieś pod Widawa - a tam kociątko ! Ledwo żywe ! Nic nie widzi ! Chodzi, płacze i szuka pomocy! Jak by skończyło: nie trzeba odpowiadać ! Ludzie widza, ze chore, ale nie reagują! Widać, ze trzeba zabrać do Weterynarza! A Weterynarz to koszty! Nikt nie będzie wydawał pieniędzy!
Dzwoni telefon od Ewy, która mieszka w Chociwiu mówi: ono nie przeżyje do jutra, zdechnie, proszę pomoc! Nie ma kto zabezpieczyć, nikt nie chce zabrać do domku! Przez Chociw do pracy jedzie wolontariusz Stowarzyszenia Rozmerdany Dwór zatrzymuje się i wyciąga pudełko ! Zabiera kociątko ze sobą do pracy ! Dzwoni do weterynarza i umawia wizytę!
Kociątko jest w strasznym stanie - wycieka ropa z oczu kociątka! Lekarstwa, zastrzyki, odrobaczamy, odpchlamy! Myśliwym czy przeżyje ! Potrzebujemy pomocy, żeby opłacić weterynarza i walkę o jego życie!
Potrzebujemy pomocy ludzi o dobrych sercach ! Potrzebujemy każdego grosza, żeby żył, znalazł dom i ludzi, którzy go pokochają! Pomóżcie 🙏🏻